„Po co opozycja przychodzi na sesję?”
Przypominamy, że w miniony czwartek 19.12 wałbrzyscy radni głosowali nad przyjęciem budżetu miasta na 2025 rok. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ. Urzędnicy zapisali w nim 1 mld 450 mln zł wydatków przy dochodach na poziomie ok. 1 mld 365 mln zł. Deficyt wynika z faktu, że aż 530 mln zł będzie przeznaczone na inwestycje, przy czym prawie połowa tej kwoty pochodzić będzie z funduszy unijnych. Przeciwni budżetowi w takim kształcie byli radni z Prawa i Sprawiedliwości. Rozgoryczenia tym faktem nie krył Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
Radni opozycji tak komentowali swoją decyzję:
– Deficyt spłacamy kolejną pożyczką i kółko tak się kręci. Trochę mnie poraża, że zaplanowano ponad 60 mln zł na koszty związane z obsługą zadłużenia. Czy dobrze rozumiem, że płacimy bankom 60 milionów rocznie za to, że mamy pożyczki? Mówicie, że zostanie to spłacone do 2044 roku? To jest 20 lat. Jak by na to nie patrzeć, to jest kwota ogromna. Musimy robić różne ulice, inwestycje budować, ale wpadliśmy już w taką pętlę długu i jego obsługi – mówiła na sesji radna PiS Beata Mucha.
– Rada Miejska Wałbrzycha 19 XII uchwaliła nową wersję Wieloletniej Prognozy Finansowej. Głosowanie przeciw temu dokumentowi uzasadniłem tym, że to symulacja ze sfery pobożnych życzeń i księgowe s-f. Nie mam wiary, że polityka finansowa Wałbrzycha nagle się zmieni i odtąd do 2044 roku będziemy skutecznie spłacać zadłużenie a co roku budżet będzie miał nadwyżkę – napisał na FB Piotr Sosińki, radny PiS, wiceprzewodniczący RM o Wiloletniej Prognozie Finansowej, która jest bezpośrednio powiązana z budżetem miasta.
– Byliśmy przeciwko działaniom, które wzmacniają paraliż rozwojowy miasta. Bazowanie jedynie na pożyczonym pieniądzu (spłacanie kredytu wyższym kredytem), kreatywnej księgowości, wypłakanych dotacjach do inwestycji, które w rzeczywistości stają się jedynie kolejnym obciążeniem finansowym dla ubożejącej społeczności jest nie do przyjęcia dla nas! Można się rozwodzić nad scenami za 1 mln zł, świecidełkami, pudrowaniem niekompetencji i porażek włodarza w budżecie na 2025r… ale wystarczy jedynie ze zrozumieniem przeczytać opinie Regionalnej Izby Obrachunkowej – po prostu nie da się zatrzeć tego obrazu nędzy i rozpaczy – napisał na FB radny PiS Tomasz Maciejowski.