Atak kibiców? To tylko symulacja policji

Policja przeprowadziła symulację ataku kibiców w Aqua Zdroju. Głównym celem ćwiczeń było sprawdzenie reakcji funkcjonariuszy na agresywne zachowania tłumu oraz doskonalenie technik przywracania porządku.

Policjanci trenowali działania związane z utrzymaniem ładu podczas wydarzeń sportowych zarówno na zewnątrz, jak i w hali sportowej. Kluczowe było szybkie zabezpieczenie terenu, aby uniknąć dalszych incydentów. Uczyli się także szybkiej identyfikacji liderów grup zakłócających porządek oraz ich izolacji od innych uczestników. Ćwiczyli również użycie środków przymusu bezpośredniego, takich jak tarcze, pałki i gaz pieprzowy, na wypadek zaostrzenia sytuacji.

Po treningach w Białym Kamieniu, grupa policjantów udała się do lasu w celu przeprowadzenia szkolenia z poszukiwania zaginionych. Jedną z najefektywniejszych metod jest tzw. tyraliera, gdzie funkcjonariusze ustawiają się w równych odstępach, przeszukując teren w jednej linii. Dzięki temu możliwe jest efektywne pokrycie większych obszarów, co zwiększa szanse na odnalezienie zaginionej osoby. W trudniejszych warunkach stosuje się również metody spiralne lub koncentryczne, które pozwalają na zawężenie obszaru poszukiwań wokół miejsca zaginięcia. Kluczowe dla skutecznych działań jest odpowiednie przygotowanie, w tym podział na grupy oraz wyposażenie w sprzęt nawigacyjny i określenie strefy działań.

- Regularne ćwiczenia są niezwykle ważne dla policjantów, ponieważ pozwalają na doskonalenie umiejętności potrzebnych w realnych sytuacjach. Symulacje w kontrolowanych warunkach wspierają szybką reakcję na zagrożenia, poprawiają współpracę w zespole oraz uczą działania pod presją. Dzięki nim policjanci mogą skuteczniej zapewniać bezpieczeństwo mieszkańcom, zarówno podczas dużych wydarzeń, jak i w sytuacjach kryzysowych, takich jak poszukiwania w trudnym terenie - informuje policja.