Wałbrzych to chyba jedyne miasto w Polsce, w którym pociąg zatrzymuje się niemal tak często, jak autobus miejski.
Wałbrzych, perła Dolnego Śląska, miasto gór, historii i… pięciu dworców kolejowych. Tak, dobrze czytacie – pięciu. To nie literówka. W czasach, gdy wiele polskich miast modli się o reaktywację choć jednej stacji, a taka Czeladź w ogóle nie ma dworca kolejowego, Wałbrzych może sobie pozwolić na luksus prawdziwego „dworcowego monopolu”. Problem w tym, że o ile mieszkańcy wiedzą doskonale, na której stacji wysiąść, o tyle turysta może mieć z tym problem.