Gdy na scenę wchodzi Michał „Misiek” Koterski, wielu myśli o Sylwusiu z „Dnia świra”, o Adasiu Miauczyńskim z „7 uczuć”, może o Edwardzie Gierku z kinowego hitu sprzed kilku lat. Ale ci, którzy przyjdą 5 czerwca o godz. 17.00 do Biblioteki + Centrum Kultury w Czarnym Borze, zobaczą zupełnie innego człowieka. Nie aktora, nie showmana. Człowieka, który zdejmuje maskę – z humorem, wzruszeniem, ale i brutalną szczerością opowiada o sobie i swoim życiu.