Dolny Śląsk zawsze potrafi zaskoczyć. Wystarczy ruszyć w drogę, by za zakrętem pojawił się pałac, średniowieczne mury albo górski szczyt tonący w chmurach. Teraz jednak cały ten niezwykły krajobraz można poznać w ramach jednej trasy – Złotej Pętli Ziemi Kłodzkiej, szlaku, który niczym opowieść prowadzi przez historię, kulturę i naturę regionu.

To 152 kilometry przygody – do pokonania pieszo, rowerem albo samochodem. Trasa zaczyna się i kończy w Ząbkowicach Śląskich, czyli „mieście Frankensteina”. Już samo to miejsce ustawia ton podróży – legendy mieszają się tu z faktami, a historia podawana jest z lekkim dreszczykiem. Dalej droga wiedzie przez pałace, uzdrowiska, kopalnie, jaskinie, górskie doliny i szczyty, aż po monumentalne twierdze w Kłodzku i Srebrnej Górze.

Największą siłą tego szlaku jest różnorodność. W ciągu jednego dnia można zejść do podziemi Kopalni Złota, by chwilę później wspinać się na Śnieżnik i podziwiać Sudety z nowej wieży widokowej. Wieczorem czeka natomiast klimatyczne uzdrowisko, w którym czas płynie wolniej.

Nie bez znaczenia jest też pora roku. Jesień w Kotlinie Kłodzkiej to prawdziwe widowisko barw – złoto, czerwień i brązy liści dodają uroku górskim krajobrazom. To moment, kiedy tłumy letnich turystów znikają, a region odsłania się w spokojniejszej, bardziej autentycznej odsłonie. To najlepszy czas, by zatrzymać się na chwilę, usłyszeć szum drzew, a nie tylko gwar kurortów.

„Złota Pętla” to więcej niż trasa turystyczna. To podróż w czasie i przestrzeni, gdzie każdy przystanek ma swoją historię. Można ją przejść w całości – w 7–10 dni – albo wybierać fragmenty jak rozdziały ulubionej książki. W obu przypadkach efekt jest ten sam: człowiek wraca bogatszy o obrazy, wspomnienia i historie, które zostają w pamięci na długo.

Może właśnie dlatego ta pętla jest „złota” – nie tylko dlatego, że prowadzi przez Złoty Stok i Góry Złote, ale dlatego, że każdy kilometr wart jest więcej niż zwykła wycieczka. To esencja Ziemi Kłodzkiej, podana w formie idealnej na jesienną przygodę.

[FOTORELACJA]637[/FOTORELACJA]