Zamknij

Górnik Wałbrzych przegrywa z liderem Anwilem Włocławek 75:71

21:49, 06.04.2025 Aktualizacja: 23:35, 06.04.2025
Skomentuj

W emocjonującym spotkaniu ORLEN Basket Ligi, Anwil Włocławek pokonał Górnika Zamek Książ Wałbrzych 75:71. Po tej przegranej nasza drużyna spadła na 7 miejsce w lidze. Od Anwilu Włocławek, który umocnił się na pozycji lidera i ma 43 punkty, dzieli nas jednak tylko 5 punktów. Drugi w tabeli jest Trefl Sopot (40 punktów). Kolejne miejsca zajmują z tą samą liczbą punktów (39) trzy drużyny: Start Lublin, Legia Warszawa i King Szczecin. Z kolei Górnik Wałbrzych i Czarni Słupsk mają po 38 punktów.

W dzisiejszym meczu decydująca okazała się ostatnia kwarta, w której goście przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Początek meczu był nerwowy dla obu drużyn, co przełożyło się na niską skuteczność rzutową. Po pierwszej kwarcie na tablicy widniał remis 8:8. W drugiej odsłonie Anwil poprawił grę w ataku, osiągając przewagę ośmiu punktów po trafieniu Justina Turnera. Górnik jednak nie odpuszczał, a dzięki skuteczności Toddricka Gotchera i Ike’a Smitha zdołał wyjść na prowadzenie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 33:30 na korzyść gospodarzy.​

Po przerwie Anwil zanotował serię 6:0, odzyskując prowadzenie. Mimo to, wałbrzyszanie, za sprawą Joshuy Pattona i Ike’a Smitha, utrzymywali wynik w granicach remisu. Przed decydującą kwartą Górnik prowadził 50:48.​

W ostatniej części meczu kluczowe okazały się celne rzuty PJ Pipesa i Krzysztofa Sulimy, które pozwoliły Anwilowi odskoczyć na sześć punktów. Pomimo starań Gotchera, gospodarze nie zdołali odwrócić losów spotkania. Ostatecznie Anwil Włocławek zwyciężył 75:71.​

Najlepszym zawodnikiem gości był Michał Michalak, który zdobył 16 punktów i zanotował 7 zbiórek. Wśród gospodarzy wyróżnił się Dariusz Wyka z 16 punktami i 4 zbiórkami.

[FOTORELACJA]211[/FOTORELACJA]

 

(.ms)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%