Zamknij

Toruń pewnie triumfuje nad Wałbrzychem 102:85

20:23, 11.04.2025 Aktualizacja: 20:24, 11.04.2025
Skomentuj

Arriva Polski Cukier Toruń rozegrał świetny mecz, pokonując Górnik Zamek Książ Wałbrzych 102:85 w piątkowym starciu ORLEN Basket Ligi. Gospodarze od samego początku narzucili swoje tempo gry, pokazując, że nie zamierzają zostawić żadnych złudzeń co do tego, kto rządzi na parkiecie.

Mecz zaczął się od dynamicznego wejścia torunian. Trójki Barreta Bensona i Grzegorza Kamińskiego pozwoliły prowadzić gospodarzom 10:3. Wałbrzyszanie starali się nadążyć za rywalami, a Alterique Gilbert oraz Dariusz Wyka próbowali ratować sytuację, ale Toruń był zdecydowanie za silny. Divine Myles dorzucił kolejną trójkę i przewaga wzrosła do dziewięciu punktów. Po pierwszej kwarcie Toruń prowadził 31:19 i już wtedy było widać, kto ma kontrolę nad tym meczem.

W drugiej części gry Toruń jeszcze bardziej rozkręcił maszynę. Dominik Wilczek trafił dwie kolejne trójki, zwiększając przewagę do 14 punktów. Górnik nie zamierzał jednak odpuszczać! Zespół trenera Andrzeja Adamka odpowiedział serią trafień zza łuku, w tym świetnymi rzutami Aleksandra Wiśniewskiego i Ike’a Smitha. Po akcji 2+1 Gotchera Wałbrzych znalazł się zaledwie dwa punkty za Toruniem! Jednak to Michael Ertel i Barrett Benson znów wzięli sprawy w swoje ręce, wypracowując bezpieczną przewagę przed przerwą, która zakończyła się wynikiem 49:43.

Po przerwie Toruń nie zamierzał odpuszczać. Dzięki świetnej grze Mylesa i Bensona gospodarze zbudowali przewagę 10 punktów. Wałbrzych próbował odpowiedzieć, a Janis Berzins po trójce zbliżył zespół do wyniku 5 punktów, ale Toruń był zdecydowanie bardziej zdeterminowany. Michael Ertel, który cały mecz miał kontrolę nad sytuacją, dołożył kolejne punkty, a po 30 minutach wynik wynosił 73:66.

W ostatniej kwarcie Toruń zafundował rywalom prawdziwą lekcję koszykówki. Seria 9:0 na start i wsad Viktora Gaddeforsa zwiększyły przewagę do 16 punktów. Torunianie w pełni przejęli kontrolę nad meczem, a Górnik nie miał już siły, by odpowiedzieć na ofensywę rywali. Arriva Polski Cukier Toruń pewnie zwyciężył, przekraczając „setkę” i wygrywając 102:85.

Najwięcej punktów dla Torunia rzucili Divine Myles i Michael Ertel, którzy zdobyli po 21 punktów. W zespole gości wyróżniał się Alterique Gilbert, który zakończył spotkanie z 22 punktami i 6 asystami. Toruń zdominował mecz, pokazując, że nie oddał w tej rywalizacji pola, a jego dominacja na boisku była widoczna przez całe spotkanie.

 

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%