Dolnośląska policja podsumowała pierwszy dzień majówki. Niestety, nie wszyscy podeszli do długiego weekendu z głową. Funkcjonariusze zatrzymali ponad 20 pijanych kierowców – w tym dwóch, którzy myśleli, że już wytrzeźwieli po wczorajszej imprezie. Mundurowi interweniowali łącznie ponad 1500 razy. W ich ręce trafiło też 23 poszukiwanych i 65 osób podejrzanych o różne przestępstwa.
Policyjne kontrole – zarówno w oznakowanych, jak i nieoznakowanych radiowozach oraz na motocyklach – będą trwały aż do późnej nocy w niedzielę. Cel? Zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców Dolnego Śląska i turystów, którzy licznie odwiedzają region.
Mimo tej całej mobilizacji, wciąż dochodzi do niebezpiecznych sytuacji na drogach. Kierowcy łamią przepisy, jeżdżą za szybko, z brawurą albo – co najgorsze – po alkoholu lub innych środkach odurzających. A to właśnie takie zachowania najczęściej kończą się wypadkami.
Tylko w jeden dzień majówki policja zatrzymała ponad 20 kierowców na podwójnym gazie. Dwóch z nich próbowało tłumaczyć, że "to już z wczoraj" i "czuli się okej". Niestety – alkomat pokazał co innego. Wszyscy zatrzymani stracili prawo jazdy i teraz będą tłumaczyć się przed sądem.
Mimo skali tych interwencji, pierwszy dzień długiego weekendu upłynął raczej spokojnie. Ale policja nie odpuszcza – bo choć większość wypoczywa odpowiedzialnie, to nadal nie brakuje tych, którzy myślą, że zasady ich nie dotyczą.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz