Zamknij

„Górale na Start” w Wałbrzychu: kiedy Sudety mierzą się z ambicjami kolarzy

Marek SzelesMarek Szeles 06:30, 26.05.2025
Skomentuj

Pierwszy weekend czerwca to dla Wałbrzycha znów czas wielkich emocji. Park Sobieskiego, od lat ulubiona arena lokalnych rowerzystów, przeobraża się w arenę międzynarodowego ścigania: na starcie tegorocznej edycji „Górale na Start” stanie czołówka polskiego MTB oraz goście z zagranicy, którzy przyjadą szukać tu punktów UCI, wrażeń i… wcale niskiego pulsu.

Trasa, która nie wybacza błędów

Choć Wałbrzych nie kojarzy się pierwszorzędnie z górami – w końcu to nie Alpach czy Pirenejach – jego pagórkowate otoczenie skrywa trasę, która już w 2019 roku zwróciła uwagę międzynarodowych organizatorów UCI. Dziś podjazdy między starodrzewiem, kamieniste zjazdy i ciasne zakręty w Parku Sobieskiego uchodzą za jedne z najbardziej technicznych w Polsce. To konkretne wyzwanie: do rywalizacji ruszać będą nie rekreanci, lecz kolarze, dla których każdy błąd oznacza stratę cennych sekund – a czasem upadek i przedwcześnie zakończoną walkę.

Lokalna duma kontra międzynarodowy peleton

Chcieliśmy stworzyć wyścig na światowym poziomie, ale w naszym, wałbrzyskim klimacie – komentuje prezes Klubu Kolarskiego Wałbrzych, Roman Magdziarczyk. I rzeczywiście, choć park i okoliczne szlaki należą do miejskiej infrastruktury, to przy okazji wyścigu zamieniają się w prawdziwy poligon, na którym młodzi polscy zawodnicy mierzą się z triumfatorami z Włoch, Czech czy Francji. Dla lokalnej społeczności to powód do dumy: miasto nie tylko gości sportowców, ale i wysyła w świat własnych reprezentantów, jak wychowankowie KKW – Filip Helta czy Aleksandra Podgórska, triumfatorzy ostatnich edycji.

Ekonomia, turystyka i społeczna integracja

Nie da się ukryć, że „Górale na Start” to także impuls dla wałbrzyskiego biznesu. Hotele, restauracje i właściciele wypożyczalni rowerów odliczają dni do czerwca, licząc, że wzrośnie ruch turystyczny i zainteresowanie regionem. Rozbudzona pasja do jazdy wśród mieszkańców przekłada się na rozwój tras treningowych, serwisów rowerowych, a nawet szkółek MTB dla dzieci. Wyścig to więc katalizator zmian: inwestycji w infrastrukturę i promocji regionu jako miejsca przyjaznego sportowi.

Święto, a nie tylko zawody

Organizatorzy nie ograniczają się do samego ścigania. Dla kibiców przygotowano strefę pokazów sprzętu, konkursy z nagrodami i krótkie trasy familijne, na których każdy może spróbować sił w amatorskiej rywalizacji. Bez względu na wiek i kondycję – od kilkuletnich amatorów po seniorów – Park Sobieskiego na kilka dni staje się miejscem, gdzie kolarstwo łączy pokolenia.

Czas na akcję

1 czerwca Wałbrzych po raz kolejny stanie na mapie prestiżowych imprez MTB. Emocje będą sięgały zenitu, bo każdy podjazd kończy się zmaganiem nie tylko z trasą, lecz z własną determinacją. To prawdziwy test dla sportowców, a dla kibiców – gwarancja widowiska.

Górale na Start – kiedy adrenalina spotyka wałbrzyskie szlaki.

[FOTORELACJA]379[/FOTORELACJA]

źródło: Klub Kolarstwa Wałbrzych

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%