Straż pożarna szukała psa, który wpadł do stawu na Wzgórzu Gedymina. Mimo usilnych prób odnalezienia labradora, nie udało się go znaleźć. Po blisko 5 godzinach przerwano czynności.
Strażacy otrzymali informację, że labrador wpadł do wody i nie wypłynął. Za pomocą łódki i sprzętu strażacy sprawdzali dno stawu, którego głębokość to prawie 3 metry. W poszukiwania zaangażowany był również nurek. Psa nie udało się odnaleźć.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz