Już po raz 11. fani kultowej polskiej motoryzacji wagi ciężkiej spotkali się na Rajdzie Legenda STARa. Dodatkową atrakcją tej imprezy jest Konwój Stara, który w tym roku wyruszył z Wałbrzycha. Miejsce startu było nieprzypadkowe, bo wybrano Muzeum Górnictwa i Sportów Motorowych, gdzie na co dzień zobaczyć można pojazdy, które wielkimi literami zapisały się w historii motosportu.

[FOTORELACJANOWA]551[/FOTORELACJANOWA]

Uczestnicy rajdu i towarzyszących mu konwojów przemierzają całą Polskę, zatrzymując się w wybranych miastach, gdzie można popatrzeć na doskonale zachowane pojazdy głównie marki Star, które liczą sobie nawet kilkadziesiąt lat. Jest to też okazja, by porozmawiać z ich właścicielami i dowiedzieć się czemu zawdzięczają swój kultowy status.

Wałbrzych i Starachowice, skąd pochodzą te pojazdy, mają zatem wiele wspólnego, bo ich fabryka była tym, czym dla naszego miasta cały przemysł wydobywczy. Historia napisała podobne scenariusze, w których oba miasta musiały długo się podnosić po transformacjach ustrojowych, które dotknęły przemysł.

Choć pod względem wygody i ergonomii pracy Star nie może równać się współczesnym samochodom, to jednak jego fani mają wiele argumentów za tym, dlaczego jest to marka kultowa i swoista gwiazda polskiej motoryzacji.

Wałbrzyskie spotkanie odbyło się w Muzeum Górnictwa i Motosportu, gdzie stacjonują repliki słynnych Starów, które przemierzały afrykańskie pustynie podczas Rajdu Paryż-Dakar. Uczestnicy spotkania mieli okazję wysłuchać wspomnień kierowcy jednego z tych pojazdów Jerzego Mazura. Fani motoryzacji mogli także obejrzeć inne pojazdy.

W tegorocznym 11. Rajdzie Legenda STARa bierze udział 66 ciężarówek, 48 samochodów osobowych i 17 motocykli. Finał zaplanowano 23 sierpnia w Rudzie nad Zalewem Brodzkim.

[ZT]18892[/ZT]

[ZT]19251[/ZT]