W szkolnym korytarzu słychać śmiech, kolorowe paski papieru splatają się w długi łańcuch, a dzieci z dumą pokazują swoje prace. Na pierwszy rzut oka – zwykły dzień w Publicznej Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 26 w Wałbrzychu. Ale ten tydzień był inny. Od 29 września do 3 października w tej placówce nie tylko uczono się, ale przede wszystkim rozmawiano o szacunku, empatii i odwadze, by powiedzieć „nie” przemocy.
Nie ma szkoły bez emocji, ale może być szkoła bez przemocy
Według badań, aż 44 procent młodych osób doświadczyło przemocy psychicznej, a 48 procent – fizycznej. Statystyki brzmią jak chłodne liczby, ale za każdą z nich kryje się czyjaś historia: obelga na przerwie, drwina w internecie, plotka wrzucona do sieci.Dlatego właśnie powstała ogólnopolska inicjatywa „Tydzień Przeciwdziałania Przemocy Rówieśniczej”, której celem jest jedno – uczyć dzieci i młodzież, jak reagować, zanim będzie za późno.
W Wałbrzychu PSP 26 potraktowała ten tydzień nie jako obowiązek, ale jako misję wychowawczą. – „To nie jest akcja na pokaz. To element codzienności naszej szkoły” – mówi dyrektor Renata Born. – „Chcemy, by nasi uczniowie czuli, że są częścią wspólnoty, w której nikt nie jest sam.”
Łańcuch, który połączył wszystkich
Najbardziej symboliczny moment tygodnia? Zdecydowanie „łańcuch życzliwości”. Każda klasa przygotowała swoje kolorowe paski papieru, zapisując słowa, które dodają otuchy: „Lubię cię takim, jakim jesteś”, „Dziękuję, że pomogłeś”, „Nie poddawaj się”.Kiedy wszystkie łańcuchy połączono w jeden, zawisł na szkolnym korytarzu – jak znak, że życzliwość może być najtrwalszym spoiwem.
– To było wzruszające – opowiada jedna z nauczycielek. – Dzieci zrozumiały, że nawet najmniejsze słowo potrafi zmienić czyjś dzień. A może i życie.
Rozmowy, które zostają w głowie
W ramach tygodnia odbywały się zajęcia wychowawcze w każdej klasie – od pierwszaków po ósmoklasistów. Rozmawiano o hejcie, emocjach, odpowiedzialności w sieci, ale też o zwykłej ludzkiej empatii. Uczniowie starszych klas tworzyli plakaty, które można było zobaczyć w całej szkole – z hasłami: „Zamiast hejtować – pomagaj”, „Nie bądź obojętny”, „Reaguj, gdy ktoś cierpi”.
To nie były wykłady, ale rozmowy, które miały sens. – „Nie da się uczyć o przemocy z podręcznika” – mówi pedagog szkolny. – „Trzeba z dziećmi rozmawiać. Pytać, jak się czują, jak reagują, gdy ktoś jest krzywdzony. I słuchać odpowiedzi, nawet jeśli są trudne.”
Jeśli wychowywać to z rodzicami
Ważną częścią całego przedsięwzięcia była współpraca z rodzicami. Szkoła zaprosiła ich na spotkanie organizowane przez Fundację Hate Off w Starej Kopalni, poświęcone przeciwdziałaniu mowie nienawiści.– „Rodzice są naszymi partnerami. To oni najczęściej pierwsi widzą, że z dzieckiem coś się dzieje. Dlatego uczymy się wspólnie – jak reagować, jak wspierać” – tłumaczy dyrektor Born.
W planach są już kolejne działania – szkolenia dla nauczycieli prowadzone przez eksperta Łukasza Gierka, a także kontynuacja programów miejskich: Wałbrzyski Program Wsparcia Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży 2025–2029 oraz Wałbrzyscy Liderzy Tolerancji.
Tydzień, który może zmienić codzienność
Choć akcja trwała tylko tydzień, jej efekty mają pozostać na dłużej. Bo przecież szkoła to nie tylko miejsce nauki, ale także przestrzeń relacji – czasem trudnych, ale zawsze ważnych.
– Nie wyeliminujemy przemocy jednym plakatem czy rozmową – mówi dyrektor Born. – Ale jeśli nauczymy dzieci rozmawiać, zauważać innych, prosić o pomoc – to będzie nasz największy sukces.
W PSP 26 w Wałbrzychu nie ma wielkich haseł na sztandarach. Są codzienne gesty, szczere rozmowy i łańcuch z papieru, który połączył setki uczniów.A może to właśnie od takiego łańcucha zaczyna się prawdziwa zmiana?
[FOTORELACJA]643[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tvwalbrzych.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz