Zamknij

Dlaczego Festiwal Twórczej Wyobraźni w Starej Kopalni ma sens?

Marek Szeles Marek Szeles 09:00, 08.09.2025 Aktualizacja: 09:07, 08.09.2025
Skomentuj

W czasach, gdy kultura często toczy się w neutralnych wnętrzach — w salach koncertowych, galeriach, kinach — Festiwal Twórczej Wyobraźni wybija się jako coś więcej. Działa nie tylko w miejscu, ale przede wszystkim dzięki miejscu. Wybór Starej Kopalni w Wałbrzychu jako przestrzeni dla sztuki to decyzja symboliczna i strategiczna zarazem.

Kontrast – serce festiwalu

Surowe, industrialne mury dawnej kopalni i delikatność literatury czy muzyki to zestaw odległy, a przez to wyjątkowo pobudzający. Te architektoniczne świadectwa Wałbrzycha nabierają nowego znaczenia. Stają się przestrzenią, która nie tylko przyciąga artystów, ale inspiruje do odważnych działań. Tu zderza się przeszłość z przyszłością, a wyobraźnia zyskuje realną formę.

Widoczny rozwój gdy tradycja spotyka nowoczesność

Festiwal ewoluuje, bo publiczność dzisiaj oczekuje czego więcej niż biernego odbioru. Warsztaty dźwiękowe, spacery muzyczne, spotkania podcastowe — te nowoczesne formy angażują odbiorcę, sprawiają, że stopień immersji w doświadczenie artystyczne wzrasta. A Stara Kopalnia, ze swoimi zakamarkami i przestrzeniami, staje się idealnym partnerem tej interaktywnej narracji.

Kreatywność z pasją

W tych przemianach kluczową rolę odgrywa dyrektor artystyczny festiwalu, Jacek Bończyk. Jak sam przyznaje:

- Jestem dyrektorem artystycznym do spraw kulturalnego zamieszania.

To zdanie oddaje naturę festiwalu, który niepokoi zastane formy, stwarza przestrzeń dla nowej, kulturalnej energii i pomysłów, które inspirują odbiorców.

Różnorodność, która łączy

Festiwal budowany jest tak, by każdy – od młodzieży po seniorów – znalazł coś dla siebie. Literatura young adult przyciąga młodych; spotkania z psycholożką Dorotą Mintą angażują refleksyjną publiczność; a koncerty artystów takich jak Fisz Emade Tworzywo zamykają festiwal z werwą. Ten eklektyzm sprawia, że Festiwal Twórczej Wyobraźni nie dzieli, lecz przyciąga.

Miasto innej narracji

Wałbrzych przez dekady identyfikowany był z postindustrialnym dziedzictwem. Festiwal Twórczej Wyobraźni pokazuje, że to może być duma — przekształcona w centrum sztuki i twórczych eksperymentów. Nie próbuje ukrywać przeszłości, ale reinterpretować ją poprzez kulturę.

Zapowiedź jubileuszu

Czwarta edycja pokazała już możliwości. Jubileuszowa, piąta odsłona festiwalu zapowiada się jako kamień milowy, jeśli uda się utrzymać balans między sprawdzonymi formułami a innowacjami. Festiwal może stać się kulturowym landmarkiem Dolnego Śląska.

Festiwal Twórczej Wyobraźni ma sens, bo pokazuje, że sztuka nie potrzebuje ładnych sal. To w takich miejscach – w dawnych fabrykach, kopalniach, zapomnianych halach — wyobraźnia jest najmocniejsza. Stara Kopalnia to nie tło — to współtwórca wydarzenia. I to sprawia, że ten festiwal naprawdę oddziałuje.

 

[FOTORELACJA]597[/FOTORELACJA]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%