Na pierwszy rzut oka – cicha polana w sercu Jakuszyc. Na drugi – miejsce, w którym właśnie rozpoczęła się technologiczna rewolucja z ogromnym znaczeniem dla bezpieczeństwa nas wszystkich. 23 czerwca 2025 roku, w obecności przedstawicieli służb mundurowych, strażaków, administracji publicznej i ekspertów, oficjalnie zainaugurowano działalność Dolnośląskiego Centrum Dronów. I choć to wydarzenie odbyło się z dala od miejskiego zgiełku, jego znaczenie daleko wykracza poza regionalne granice.

Drony nie przyszłości – ale teraźniejszości

Bezzałogowe statki powietrzne przestały być już domeną pasjonatów i hobbystów. Dziś są oczami ratowników, uchem dowódców i narzędziem działania służb, które muszą reagować szybko, skutecznie i często w ekstremalnych warunkach. Dolnośląskie Centrum Dronów ma nie tylko wspierać te działania, ale też je rozwijać, standaryzować i profesjonalizować.

– Nie mówimy o eksperymencie, tylko o rzeczywistości. Drony już dziś ratują życie. Naszym celem jest to, by robiły to jeszcze lepiej, jeszcze bezpieczniej i jeszcze bardziej celowo – zaznacza Wojciech Gęstwa, prezes Dolnośląskiego Parku Innowacji i Nauki, pod którego skrzydłami powstało centrum.

Technologia, która zbliża ludzi

W świecie, w którym technologia często bywa zarzutem alienacji, drony zdają się przeczyć tej narracji. W działaniach poszukiwawczych, przeciwpowodziowych czy pożarowych to właśnie te maszyny potrafią dotrzeć tam, gdzie człowiek nie ma szans. Ale żeby mogły to robić skutecznie, potrzebna jest wiedza, praktyka i infrastruktura – właśnie to ma zapewnić nowe centrum.

Szkolenia dla służb, prace badawczo-rozwojowe, testy, a w przyszłości – także projektowanie i produkcja specjalistycznych rozwiązań. Ambicje są duże, ale realne, bo oparte na współpracy: między sektorem publicznym a prywatnym, między samorządami a ekspertami, między technologią a człowiekiem.

Nowe podejście do bezpieczeństwa

Otwarcie Dolnośląskiego Centrum Dronów to nie tylko kolejna inicjatywa z zakresu „smart region”. To wyraźny sygnał, że bezpieczeństwo nie może być oparte wyłącznie na tradycyjnych narzędziach i procedurach. Żyjemy w czasach, w których reagowanie kryzysowe musi być szybkie, precyzyjne i elastyczne. A drony – choć same nie mają serca ani rozumu – w rękach odpowiednio przygotowanych ludzi stają się potężnym narzędziem ochrony życia, zdrowia i środowiska.

Symboliczny start, realne znaczenie

Polana Jakuszycka, z pozoru tylko miejsce wydarzenia, nabiera symbolicznego znaczenia. Bo przecież to właśnie w takich miejscach – odciętych od głównych dróg, ukrytych w górskim terenie – najczęściej rozgrywają się dramaty, w których czas i technologia decydują o wszystkim.

Dolnośląskie Centrum Dronów nie powstało po to, by opowiadać o przyszłości. Ono działa już teraz – na rzecz lepszej, bezpieczniejszej teraźniejszości. I oby z każdym kolejnym lotem, każdą kolejną misją, przynosiło efekty, które zobaczymy nie na ekranie – ale w realnym życiu.

[FOTORELACJA]444[/FOTORELACJA]