We wrześniu karkonoskie powietrze pachnie już jesienią, ale w Karpaczu to nie mgła znad Śnieżki wypełnia ulice, lecz języki świata, dźwięk fleszy i rozmowy o przyszłości Europy. Forum Ekonomiczne po raz 34. zawładnęło miastem – i jak co roku zamieniło turystyczną miejscowość w Dolinie Łomniczki w miejsce, gdzie wielkie idee ścierają się z konkretnymi interesami.
Liczby i symbole
Ponad 6 tysięcy uczestników, niemal 600 paneli i setki godzin rozmów. To robi wrażenie. Ale równie mocny wydźwięk ma symbol – po 25 latach wróciło kolejowe połączenie do Karpacza. Pociąg, który jeszcze niedawno wydawał się pieśnią przeszłości, wjechał na stację w samym momencie, gdy w mieście rozmawia się o przyszłości Europy. W polityce, jak i w kolei, czasem trzeba odbudować dawne szlaki, by móc jechać dalej.
Dolny Śląsk gra pierwsze skrzypce
– Dolny Śląsk to gospodarcze serce Polski – powtarza marszałek Paweł Gancarz. Nie bez powodu. Region od lat przyciąga inwestorów i staje się areną, gdzie spotykają się nauka, biznes i samorządy. Forum to dla władz województwa nie tylko prestiż – to także konkretne działania, takie jak list intencyjny w sprawie Centrum Gospodarczego w Dniepropietrowsku, które ma wspierać odbudowę Ukrainy. Tu już nie chodzi o same deklaracje, ale o realne projekty.
Wrocław mówi: bezpieczeństwo
Każdy partner wnosi coś własnego. Wrocław postawił w tym roku na bezpieczeństwo. Program „Bezpieczny Wrocław”, oparty na doświadczeniach Szwajcarii i Szwecji, to mieszanka technologii, edukacji i współpracy z policją czy strażą pożarną. – Bezpieczeństwo społeczne, gospodarcze, obywatelskie – odmieniamy je dziś przez wszystkie przypadki – zaznacza wiceprezydent Renata Granowska. W świecie, w którym wojna w Ukrainie i cyberataki przestały być abstrakcją, takie przesłanie brzmi szczególnie mocno.
Start-upy, innowacje i „nowa waluta”
Nie byłoby Forum bez biznesu. W tym roku szczególnie głośno zrobiło się wokół stoiska Dolnego Śląska i Wrocławia, gdzie swoje pomysły pokazywały dziesiątki start-upów. Od smart city po medtech – wachlarz innowacji miał pokazać, że region nie tylko opowiada o nowoczesności, ale ją wdraża. – Relacje są dziś nową walutą, a zaufanie najlepszym kapitałem – podkreśla Magdalena Okulowska, prezes Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej. W świecie, gdzie technologia zmienia się szybciej niż prawo, może to być najbardziej trafna definicja współczesnego biznesu.
Karpacz w roli gospodarza
Na co dzień kojarzony z turystyką i sportami zimowymi, przez kilka dni Karpacz żyje rytmem wielkiej polityki i gospodarki. – Dziś Karpacz staje się centrum Europy – mówi burmistrz Radosław Jęcek. I trudno się z nim nie zgodzić. Bo obok dyskusji o energetyce, sztucznej inteligencji czy transformacji klimatycznej, odbywają się tu koncerty, spotkania autorskie i networking w mniej formalnej atmosferze. Forum to także opowieść o ludziach – ich pasjach, sporach i nadziejach.
Europa po transformacji
Hasło przewodnie – „Europa po transformacji” – brzmi jak echo ostatnich lat: pandemia, wojna, kryzysy energetyczne. Każde z tych wydarzeń zmusiło kontynent do zmiany kursu. W Karpaczu nie padają gotowe recepty, ale padają ważne pytania: jak utrzymać konkurencyjność, jak odbudować bezpieczeństwo energetyczne, jak nie zatracić się w cyfrowej rewolucji?
Forum większe niż liczby
Statystyki – tysiące uczestników, setki paneli – przyciągają uwagę, ale prawdziwa siła Forum tkwi gdzie indziej. W tym, że w jednym miejscu spotykają się premierzy i startupowcy, profesorowie i samorządowcy, ludzie wielkiego biznesu i lokalnych społeczności. A Karpacz, choć niewielki, staje się przez chwilę sceną, na której Europa zadaje sobie najważniejsze pytania o przyszłość.
Bo Forum Ekonomiczne to nie tylko debata. To także dowód, że w sercu Karkonoszy bije puls całej Europy Środkowej.
[FOTORELACJA]580[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz