Nie wydarzyło się to w Wałbrzychu. Tym razem nie. Ale mogło. I to samo mogłoby spotkać kogoś w Świebodzicach, Boguszowie-Gorcach, Kamiennej Górze, Głuszycy czy w samym sercu naszego miasta. Bo przemoc nie ma kodu pocztowego. Przemoc jest tam, gdzie ludzie boją się mówić. Gdzie cierpią w ciszy. Gdzie liczy się każda minuta, by przerwać spiralę krzywdy.
Dramatyczna ucieczka do Aresztu Śledczego
19 czerwca 2025 roku, Jelenia Góra. Do bramy Aresztu Śledczego zapukała pobita, zrozpaczona kobieta. Nie było czasu na pytania. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali, udzielili jej wsparcia, wezwali ratowników i policję. Okazało się, że 51-letnia obywatelka Ukrainy uciekła ze wspólnie zajmowanego pustostanu, gdzie przez kilka dni była brutalnie bita przez znajomego. Miała dość. Przestała milczeć.

Znany sprawca i szybka interwencja
Nieznajomy nie był obcy policji. 40-letni mężczyzna, bez stałego miejsca zamieszkania, wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. Gdy mundurowi rozpoznali go na zdjęciu, natychmiast ruszyli do akcji. Nie trzeba było długo szukać. Na widok policji rzucił się do ucieczki, ale został zatrzymany. Teraz odpowie przed sądem.
Odwaga, która daje nadzieję
To nie tylko historia o brutalnym czynie. To przede wszystkim historia o odwadze. O tym, że nawet gdy nie masz dokąd pójść, zawsze znajdzie się miejsce, gdzie możesz zapukać. Areszt Śledczy, komisariat, ośrodek pomocy, przypadkowa instytucja. Ważne, by zrobić ten pierwszy krok.

Czy system działa wszędzie tak samo?
W Jeleniej Górze zadziałał system. Szybko i zdecydowanie. Ale pytanie brzmi: czy w każdym mieście działa tak samo? Czy w Wałbrzychu, gdyby ktoś zapukał do drzwi w poszukiwaniu ratunku, otrzymałby pomoc?
Reagujmy. Razem możemy więcej
Musimy tworzyć taką rzeczywistość, w której ofiara przemocy nie boi się szukać wsparcia. Gdzie każdy funkcjonariusz, sąsiad, przechodzień rozumie, jak wielką rzeczą jest zareagować. I jak wielką zbrodnią jest odwrócić wzrok.
Przemoc nie ma prawa istnieć
Nie ma miejsca na przemoc ani w Jeleniej Górze, ani w Wałbrzychu. Ani nigdzie. Szacuje się, że ofiar przemocy w rodzinie jest około 100 tys. rocznie. Ta liczba to zobowiązanie do sprzeciwu wobec przemocy w każdej formie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz