Zamknij

112

Rumun i przemycani migranci zatrzymani na A4

14:41, 30.06.2025 Aktualizacja: 14:42, 30.06.2025
Skomentuj

 

W ciepły, czerwcowy piątek funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej we Wrocławiu–Strachowicach udaremnili próbę nielegalnego transferu migrantów przez Dolny Śląsk. Po pościgu, który zakończył się około 50 km od Wałbrzycha, zatrzymano cztery osoby – obywateli Afganistanu – oraz 54-letniego obywatela Rumunii, który organizował przewóz.

Szalona jazda na autostradzie A4

Do zatrzymania doszło 26 czerwca rano, kiedy patrol próbował zatrzymać do kontroli mitsubishi zmierzające w kierunku niemieckiej granicy. Kierowca zignorował sygnały dźwiękowe i świetlne, rozpoczynając brawurową ucieczkę, stwarzającą poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Pościg zakończył się w Gniechowicach – kierowca oraz pasażerowie zostali zatrzymani.

Rumun został aresztowany na 3 miesiące i oficjalnie usłyszał zarzuty organizowania nielegalnego przekroczenia granicy przez czterech cudzoziemców. Grozi mu kara do 8 lat więzienia . Afgańczycy – jako nielegalni migranci – skierowani zostali do ośrodków dla cudzoziemców, a równolegle toczą się wobec nich postępowania administracyjne związane z wydaleniem z Polski.

Przemyt migrantów – plaga Dolnego Śląska

Ten incydent wpisuje się w szerszy, niepokojący trend. Straż Graniczna i Policja wielokrotnie informowały o próbach przemytu migrantów przez region dolnośląski, szczególnie z wykorzystaniem autostrady A4 jako trasy tranzytowej. Przykładowo:

  • w maju br. zatrzymano obywatela Ukrainy przewożącego trzech migrantów na tej samej trasie, 
  • w 2024 roku dwóch Ukraińców próbowało przemycić dziesięciu Somalijczyków do zachodniej granicy kraju. Zostali zatrzymani pod Wrocławiem,
  • w marcu 2024 roku Polak i Ukrainiec przewozili nielegalnie w kierunku niemieckiej granicy pięciu Erytrejczyków
  • w 2023 roku funkcjonariusze SG w Opolu zatrzymali przemytnika z Mołdawii, który przewoził 25 cudzoziemców ze Słowacji,
  • w lipcu 2022 policja ze Środy Śląskiej ujęła 21 migrantów z busa kierowanego przez obywatela Ukrainy.

Ten proceder dostrzegają także europejskie media, które donoszą o działaniach grup przemytniczych na terenie Polski. Są one koordynowane przez sieci przestępcze o zasięgu międzynarodowym .

Dlaczego Dolny Śląsk?

Region Dolnego Śląska – ze względu na przebieg autostrady A4, bliskość granicy z Niemcami i sieć dróg tranzytowych – stał się jednym z głównych korytarzy dla migrantów dążących do Europy Zachodniej. Udaremnienie kolejnych prób to nie tylko sukces operacyjny Straży Granicznej, ale przede wszystkim:

  • Zapobieganie zagrożeniu życiu – przemycani ludzie transportowani są często w skrajnych warunkach, z ryzykiem uduszenia, wychłodzenia czy odwodnienia.
  • Zabezpieczanie porządku publicznego – brawurowa jazda kierowców-organizatorów stwarza realne niebezpieczeństwo dla innych użytkowników dróg.
  • Przełamywanie struktur przestępczych – każde udaremnienie to krok w stronę zdemaskowania i rozbicia zorganizowanych grup przemytników.

Polska na froncie walki z przemytem migrantów

Od lutego 2022 r. gwałtownie wzrosły próby nielegalnego przekraczania zewnętrznych granic Unii Europejskiej – w tym także polsko-białoruskiej. Rząd reagował budową ogrodzeń, wzmocnieniem Straży Granicznej i współpracą z Europolem. Dziś w trakcie budowy jest tzw. "Tarcza Wschód" a rząd nie wyklucza wprowadzenia ścisłych kontroli na granicy Polski z Niemcami w skutek licznych przypadków przywożenia do naszego kraju nielegalnych uchodźców przez służby niemieckie. Wspólne akcje Policji i Straży Granicznej prowadzą także do ekstradycji organizatorów – jak w przypadku sieci działającej przez Białoruś, zlikwidowanej dzięki koordynacji z ukraińskimi służbami .

Co to oznacza?

– To nie tylko operacja policyjna, ale także rodzaj ostrzeżenia – region Dolnego Śląska nie jest prywatnym autostradą przemytników. Surowe działania SG, Policji i wymiaru sprawiedliwości pokazują, że przestępcy napotkają tu przeszkody, ryzyko więzienia i utraty zysków.

– Dla migrantów to dowód, że decyzja o nielegalnym przekroczeniu granicy nie gwarantuje sukcesu. Konsekwencje są poważne – a koszty procedur deportacyjnych i pobytu w ośrodkach często ponoszą sami zainteresowani.

Dolny Śląsk to dziś kluczowy fragment europejskiego frontu w walce z nielegalną migracją. Wyczulone służby, zacieśniona współpraca międzynarodowa i akcje operacyjne pokazują, że Polska walczy nie tylko o kontrolę granic, ale także o bezpieczeństwo obywateli i migrantów. Zatrzymanie Rumuna i ujęcie grupy Afgańczyków to kolejny rozdział tej powieści – jednej, która rozgrywa się na naszych oczach i tak naprawdę także blisko Wałbrzycha.

(.ms)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%