Ministerstwo Pracy zakończyło pierwszy etap konsultacji publicznych nad zmianami w Kodeksie Pracy dotyczącymi mobbingu. Nowe przepisy mają uprościć definicję tego zjawiska i dostosować ją do współczesnych realiów rynku pracy.
Obecne regulacje dotyczące mobbingu powstały ponad 20 lat temu i nie nadążają za dynamicznie zmieniającym się rynkiem pracy. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt nowelizacji Kodeksu Pracy, który 13 stycznia 2025 roku trafił do Wykazu Prac Legislacyjnych Rządu.
Nowe przepisy mają doprecyzować definicję mobbingu, ułatwić pracownikom dochodzenie roszczeń oraz pomóc pracodawcom w skutecznym zapobieganiu niepożądanym zachowaniom w miejscu pracy.
W Ministerstwie Pracy odbyła się konferencja podsumowująca pierwszy etap konsultacji publicznych. W wydarzeniu wzięły udział kluczowe osoby zaangażowane w proces legislacyjny, m.in. ministra pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska oraz ministrę ds. równości Katarzynę Kotulę.
Szefowa MRPiPS podkreśliła, że konieczne jest jednoznaczne określenie pojęcia mobbingu, tak aby było ono jasne dla pracowników, pracodawców oraz sędziów rozstrzygających tego typu sprawy.
– Nasz projekt daje narzędzia do bardziej precyzyjnego diagnozowania zachowań bezprawnych oraz odróżniania ich od działań dopuszczalnych w relacjach pracowniczych. Pojęcie mobbingu musi być klarowne dla wszystkich uczestników rynku pracy – mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Jednym z kluczowych zapisów projektu jest ustalenie minimalnej wysokości zadośćuczynienia dla ofiar mobbingu. Jak podkreśliła ministra, zmiany mają również wesprzeć pracodawców w opracowywaniu skutecznych strategii przeciwdziałania niepożądanym zachowaniom w miejscu pracy.
Z kolei wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska zwróciła uwagę na dramatyczne skutki mobbingu, które często prowadzą do odejścia wartościowych pracowników z firmy.
– Mobbing to dramat jednostki i cios dla firm tracących wartościowych pracowników. Przepisy muszą skutecznie chronić i jasno określać odpowiedzialność pracodawców. Godność w miejscu pracy nie jest przywilejem – jest prawem – podkreśliła Wielichowska.
Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki zaznaczył, że obecna definicja mobbingu jest zbyt wąska i wiele skarg pracowników nie kwalifikuje się jako mobbing w rozumieniu obowiązujących przepisów.
– Wiele zgłoszeń dotyczy problemów związanych z kulturą osobistą i zasadami współżycia społecznego, jednak nie spełnia obecnej definicji mobbingu – wyjaśnił Stanecki.
Dodał również, że większość pracowników obawia się zgłaszania skarg – aż 60 proc. skarżących chce zachować anonimowość, a tylko 20 proc. osób skorzystało z procedur antymobbingowych dostępnych w ich firmach.
Państwowa Inspekcja Pracy planuje cykl spotkań z pracodawcami w różnych regionach kraju, aby omówić dobre praktyki w zakresie przeciwdziałania mobbingowi. Dodatkowo PIP opracuje kodeks dobrych praktyk oraz udostępni materiały szkoleniowe dla firm, w tym gotowe wzory polityk antymobbingowych.
Obecnie Ministerstwo Pracy analizuje uwagi zgłoszone w trakcie konsultacji publicznych. Następnie przygotowana zostanie ostateczna wersja projektu, który trafi do dalszego procedowania.
Dopiero po uchwaleniu przez parlament nowe przepisy wejdą w życie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz