Na pierwszy rzut oka – zwykła droga. Asfalt, krawężniki, kanalizacja, kilka świeżo zasadzonych drzew. Ale dla mieszkańców Mieroszowa ulica Powstańców to coś znacznie więcej. To symbol – uporządkowania, rozwoju i tego, że nawet w niewielkiej gminie można konsekwentnie realizować ambitne inwestycje.
W piątek burmistrz Andrzej Lipiński oficjalnie otworzył drugi etap modernizacji ulicy. To kolejne zadanie zrealizowane przy wsparciu Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Inwestycja kosztowała 3,46 miliona złotych, z czego ponad dwa miliony pochodziły z rządowego dofinansowania.
– Środki pozyskaliśmy z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Całość tej inwestycji – pierwszy i drugi etap – to prawie 6 milionów 800 tysięcy złotych. Ten etap kosztował ponad trzy miliony i możemy powiedzieć, że to dobrze wydane pieniądze – podkreśla burmistrz Lipiński.
Nie tylko asfalt
Wystarczy krótki spacer po nowej ulicy, by zrozumieć, że nie chodzi tu tylko o nową nawierzchnię. Pod ziemią kryje się cała sieć nowoczesnych rozwiązań: kanalizacja sanitarna, burzowa, wymienione rury wodociągowe i przepompownia ścieków.
– Ta droga to nie tylko nowy asfalt. To przede wszystkim infrastruktura, do której mogą się podłączyć mieszkańcy. To poprawa jakości życia i bezpieczeństwa – tłumaczy burmistrz.
Nie obyło się jednak bez przeszkód. W trakcie realizacji projektu gminę nawiedziła powódź. – „Wykonawca miał trudne zadanie, bo podczas robót przyszła powódź. Mimo tego dał radę, a dziś możemy z dumą otworzyć drogę” – wspomina Lipiński.
Ludzie, którzy tworzą Mieroszów
W uroczystości uczestniczyła m.in. radna Mariola Sarnecka, przedstawiciele wykonawcy – firmy Budowsprzęt z Wałbrzycha – oraz inspektor nadzoru pan Kwapisz. Burmistrz nie krył wdzięczności wobec wszystkich, którzy pomogli doprowadzić projekt do końca.
- Serdecznie dziękuję wszystkim – wykonawcy, inspektorowi nadzoru i moim współpracownikom z Referatu Rozwoju Urzędu Miejskiego. Bez ich zaangażowania ta inwestycja by się nie udała – mówił.
Most – symbol niedokończonej historii
Ulica Powstańców ma jednak jeszcze jeden rozdział do napisania – most na rzece Ścinawce. Obecna konstrukcja jest tymczasowa i pamięta czasy, gdy w 1979 roku powódź zerwała poprzedni obiekt.
– Marzy mi się, żeby jeszcze w tej kadencji wybudować nowy most i zakończyć tę inwestycję tak, jak my – mieszkańcy Mieroszowa – byśmy chcieli. Most, który połączy nie tylko brzegi rzeki, ale też symbolicznie pokaże, że nasza gmina idzie do przodu – mówi burmistrz z uśmiechem.
Mieroszów w ruchu
Dla mieszkańców Mieroszowa nowa droga to przede wszystkim wygoda i bezpieczeństwo. Dla samorządu – dowód, że konsekwencja w działaniu przynosi efekty. Ulica Powstańców to nie tylko inwestycja w infrastrukturę, ale w rozwój całej gminy.
Bo w Mieroszowie asfalt nie jest celem samym w sobie – to raczej symbol nowego początku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz