Nieustanne SMS-y, telefony o każdej porze dnia i nocy, pojawianie się pod Twoim domem, obelgi, groźby… Brzmi znajomo? Jeśli tak – wiedz, że to nie tylko toksyczna relacja czy natrętna osoba. To stalking. To łamanie prawa. I możesz – musisz – zareagować.
Zlekceważył zakaz. Trafił za kratki.
W Bolesławcu policjanci po raz kolejny zatrzymali mężczyznę, który nie umiał pogodzić się z końcem związku. Zamiast odpuścić – prześladował byłą partnerkę: nachodził ją, wyzywał, groził, dzwonił dniami i nocami. Co więcej – ignorował sądowy zakaz kontaktu.
To nie była jego pierwsza sprawa. Wcześniej skazany za podobne przestępstwa wobec innej kobiety. Teraz znów odpowie przed sądem – ale już jako recydywista, co oznacza, że grozi mu nawet 12 lat więzienia. Sąd nie miał wątpliwości – areszt tymczasowy na dwa miesiące.
Ale ten artykuł nie jest tylko o nim. Ten artykuł jest o Tobie – jeśli jesteś ofiarą. I o wszystkich, którzy mogą pomóc przerwać milczenie.
To dzieje się nie tylko w Bolesławcu. To może dziać się w Wałbrzychu.
Choć sprawa dotyczy Bolesławca, takie sytuacje nie mają granic administracyjnych. Stalking dotyka ludzi w całej Polsce, również tu, w Wałbrzychu. Może dotyczyć Twojej sąsiadki, Twojej córki, koleżanki z pracy. Albo Ciebie.
Dlatego policja mówi jasno:
Jeden krok – zgłoszenie, rozmowa z funkcjonariuszem, telefon – może zatrzymać lawinę. Bo stalking to nie „były, który nie może odpuścić”. To naruszenie wolności. To strach. To trauma. To przestępstwo.
Policja jest po Twojej stronie
W Wałbrzychu możesz liczyć na konkretną pomoc. Policjanci są przeszkoleni, wiedzą, jak reagować i jak chronić ofiary przemocy. Masz prawo do:
Jeśli boisz się zrobić to sam/sama – poproś kogoś bliskiego. Ale zrób ten krok. Nie przeżywaj tego w samotności. Nie jesteś bezradny/bezradna. Nie jesteś winna/winny.
Masz prawo do spokoju. Masz prawo czuć się bezpiecznie. Otrzymasz pomoc:
Zareaguj. Dla siebie. Dla kogoś, kto może jeszcze nie ma odwagi. Bo stalking to nie miłość. To przemoc. I musi się skończyć.
0 0
Tylko jeszcze trzeba trafić na policjanta, który weźmie się za sprawę, a nie wyśmieje i nawet notatki nie sporządzi bo to zbyt błahe, a znając zaangażowanie policji w takie sprawy będzie trudno..
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tvwalbrzych.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz