Parafrazując pewien kibicowski okrzyk można powiedzieć, że "cała Polska śmieje się ze Śląska", a konkretnie z zakazu wstępu dla wałbrzyskich kibiców na zaplanowane ........... derby. Żeby tego było mało, zablokowano możliwość kupienia biletów z innych niż Wrocław lokalizacji. Napisaliśmy mail z pytaniami o wyjaśnienia do PZKOSZ i klubu Śląsk Wrocław, ale wciąż czekamy na odpowiedź
Zbliżający się mecz koszykarski pomiędzy WKS Śląsk Wrocław a Górnikiem Zamek Książ Wałbrzych, który odbędzie się 7 maja 2025 roku, budzi wiele kontrowersji, a w mediach społecznościowych wywołuje zarówno śmiech, jak i oburzenie. Powodem jest wprowadzony przez klub Śląsk Wrocław zakaz uczestnictwa dla kibiców z Wałbrzycha. Spotkało się to z szeroką krytyką. Największym absurdem jest fakt, że indywidualni kibice muszą przy kupnie biletu zaznaczyć, że nie są fanami Górnika. W przeciwnym wypadku nie będą mogli uczestniczyć w meczu.
Klub Śląsk Wrocław w oficjalnym oświadczeniu poinformował, że decyzja o zakazie wstępu dla wałbrzyskich kibiców została podjęta w trosce o bezpieczeństwo. Powód to „wcześniejsze niebezpieczne sytuacje” na meczach wyjazdowych Górnika Zamek Książ Wałbrzych. W wyniku ustaleń z władzami porządkowymi, kibice Górnika nie będą mogli uczestniczyć w meczu na Hali Stulecia, a ich próby wejścia na obiekt w barwach Górnika, a nawet okazywanie, że jest się sympatykiem wałbrzyskiej drużyny będą skutkowały odmową wejścia
Reakcje kibiców i stowarzyszeń
Decyzja Śląska Wrocław szybko spotkała się z reakcją kibiców. Grupa wsparcia WKS oraz wałbrzyscy kibice Górnika otwarcie sprzeciwiają się zakazowi. Stanisław Kiełbik, legenda wałbrzyskiej koszykówki, wyraził krytykę wobec tej decyzji, wskazując, że historie derbów zawsze opierały się na rywalizacji, a nie na konfliktach. W jego opinii, obecność kibiców jest kluczowa dla atmosfery na meczach.
W obliczu zakazu, sympatycy Górnika nawołują do bojkotu zakupu biletów w sektorach gospodarzy.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz