Lato to czas, kiedy mieszkańcy Wałbrzycha i okolic, jak co roku, wyruszają nad polskie morze, by odpocząć na plaży, poczuć piasek pod stopami i zanurzyć się w wodach Bałtyku. Zanim jednak zdecydujemy się na kolejny urlopowy kadr z zachodem słońca, warto zastanowić się, jaki ślad zostawiamy po sobie na tych plażach. Czy jesteśmy częścią rozwiązania, czy raczej jednym z problemów, z jakim boryka się nasze morze?
Statystyki nie pozostawiają wątpliwości – aż 91% osób, które spędzały ostatnie wakacje nad Bałtykiem, zauważyło odpady w nadmorskiej okolicy. Choć tylko 4% przyznaje się do zostawiania śmieci na plaży, to liczba tych, którzy spotkali się z plastikiem w wodzie czy na piasku, jest zatrważająca. Gdyby Bałtyk miał głos, zapewne opowiedziałby nam o stertach plastiku, petów, butelek i innych odpadów, które każdego dnia trafiają do wód, niszcząc jedną z najpiękniejszych części naszego kraju.
Góry śmieci nad Bałtykiem – to nasza wina?
Kampania „A moRZe bez plastiku?” to inicjatywa, która stara się zmusić nas do refleksji nad tym, co naprawdę zostawiamy nad polskim morzem. Pomaga ona zobaczyć, jak ogromny wpływ na nasze środowisko ma każda nasza decyzja – od tego, co kupujemy, po to, co robimy z odpadami, które zostają po naszej plażowej zabawie. Bałtyk, choć nie potrafi mówić, ma swoich „obrońców”, którzy dają mu głos i przypominają, że to, co robimy na co dzień, ma swoje konsekwencje.
Najwięcej odpadów na plażach i w wodzie to plastik – nakrętki, butelki, chusteczki, kubki. Na wydmach i w lasach królują pety, puszki i foliówki. Pozostawienie tych odpadów nie tylko psuje estetykę miejsca, ale także zagraża faunie i florze. Pamiętajmy, że odpady plastikowe rozkładają się przez setki lat, a ich obecność w wodzie i na plaży ma nieodwracalny wpływ na ekosystemy morskie.
Krok w stronę zmiany – co możemy zrobić?
Mogłoby się wydawać, że problem jest zbyt duży, by go rozwiązać. Jednak każde, nawet najmniejsze działanie ma znaczenie. Kampania, oprócz podnoszenia świadomości, zachęca do podjęcia realnych kroków, które możemy podjąć już teraz, planując wakacyjny wyjazd.
Przede wszystkim – segregujmy odpady. Na plaży znajdziesz kosze, ale w przypadku przepełnienia warto zabrać śmieci ze sobą i posegregować je w odpowiednich pojemnikach. Odpady plastikowe wrzucamy do żółtego pojemnika, szkło do zielonego, papier do niebieskiego, a odpady bio do brązowego. Proste? Proste! Dbałość o środowisko zaczyna się od małych, codziennych nawyków.
Zanim jednak wrzucimy jakiekolwiek opakowanie do kosza, warto pomyśleć, jak ograniczyć ich ilość już na etapie planowania wyjazdu. Wybierajmy wielorazowe opakowania – zamiast plastikowych butelek, zabierzmy bidon, a zamiast jednorazowych sztućców, kubków i talerzy – wersje wielorazowe. Weźmy ze sobą torbę na zakupy i pojemnik na jedzenie, aby unikać foliówek i opakowań „na wynos”. Wybierajmy produkty lokalne, pakowane w sposób przyjazny środowisku – bez plastiku lub w opakowaniach z recyklingu.
Bałtyk zasługuje na naszą troskę
Nad Bałtykiem spędzamy najlepsze wakacje – dlatego warto, abyśmy zostawiali po sobie tylko ślad w postaci wspomnień i zdjęć, a nie sterty plastiku i śmieci. Nasza odpowiedzialność za środowisko nie kończy się w momencie, kiedy wracamy do domu – ma to znaczenie w każdej chwili. Przemyślane decyzje zakupowe i świadome podróże to krok ku czystszej przyszłości nad Bałtykiem.
Zanim wrzucisz zdjęcie z plaży, zastanów się, jaki ślad zostawisz po sobie. Bałtyk jest nasz – dbajmy o niego! 🌊💚
Dowiedz się więcej o kampanii „A moRZe bez plastiku?” i jak możemy wspólnie chronić Bałtyk.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz