Straż miejska ściga autorów bazgrołów

- Patrole codziennie kontrolują miejsca szczególnie narażone na akty wandalizmu, a dzięki miejskiemu monitoringowi strażnicy mogą szybko reagować i we współpracy z Policją skutecznie identyfikować sprawców. Wulgarne lub obraźliwe napisy – w tym nawołujące do nienawiści – są usuwane w miarę możliwości bezpośrednio przez strażników, często we współpracy z zarządcami budynków. Warto pamiętać, że już samo umieszczenie napisów lub rysunków bez zgody właściciela jest wykroczeniem. Mandat za takie działanie może wynieść do 500 zł. Jeżeli jednak sprawa trafi do sądu, grzywna może być znacznie wyższa. - informuje straż miejska.