W Wałbrzychu fala protestów nauczycieli nabiera tempa. Do I Liceum Ogólnokształcącego, które jako pierwsze w mieście zawiesiło zewnętrzne aktywności od 27 października 2025 roku, dołącza IV Liceum Ogólnokształcące. Na dzisiejszej Radzie Pedagogicznej (28 października 2025) pedagodzy jednogłośnie podjęli decyzję o solidarnościowym geście sprzeciwu. Od 3 listopada 2025 roku placówka ograniczy zajęcia wyłącznie do terenu szkoły, zawieszając udział w wydarzeniach zewnętrznych, spotkaniach, wycieczkach oraz współpracę z uczelniami wyższymi i instytucjami kultury.
- 28 października 2025 w IV Liceum Ogólnokształcącym w Wałbrzychu odbyła się Rada Pedagogiczna. Jednogłośnie podjęliśmy decyzję, iż od 3 listopada 2025 roku nie będziemy uczestniczyć w wydarzeniach i spotkaniach na zewnątrz szkoły. Zawieszamy współpracę z uczelniami wyższymi oraz innymi instytucjami kultury w mieście. Będziemy uczyć tylko na terenie szkoły. To nasz wspólny solidarny protest wynikający z niekorzystnych dla nas zmian w Karcie Nauczyciela. - czytamy na fb IV Liceum Ogólnokształcącego w Wałbrzychu.
Źródłem problemu jest nowelizacja Karty Nauczyciela, która weszła w życie 1 września 2025 roku. Zgodnie z nowymi przepisami, nauczyciele tracą wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe, jeśli zajęcia nie odbywają się z powodu nieobecności klasy – np. podczas wycieczek, warsztatów w instytucjach kultury czy miejskich imprez.
Pedagogowie pozostają w gotowości do pracy w szkole, ale bez przypisanych lekcji nie otrzymują zapłaty. To budzi poczucie dyskryminacji i naruszenia zasad równego traktowania, prowadząc do realnych cięć pensji – nawet kilku godzin miesięcznie.
W Wałbrzychu szkoły takie jak I LO i IV LO od lat aktywnie współpracują z lokalnymi partnerami: Teatrem Dramatycznym, Biblioteką Pod Atlantami czy uczelniami. Wyjścia terenowe były kluczowym elementem edukacji, wzbogacającym rozwój kulturalny i społeczny uczniów. Teraz, w obliczu ryzyka finansowych strat, nauczyciele rezygnują z nich w imię solidarności. Zmiany, choć miały usprawnić organizację pracy, w praktyce demotywują pedagogów i ograniczają możliwości edukacyjne młodzieży.
Akcja rozpoczęła się w Opolu, gdzie nauczyciele z kilku szkół wystosowali otwarty list do prezydenta miasta i Ministerstwa Edukacji Narodowej. Ogłosili zawieszenie współpracy z instytucjami zewnętrznymi, protestując przeciw dyskryminującemu rozliczaniu godzin ponadwymiarowych. Proponują rozwiązania: doraźne zastępstwa oraz uznanie "gotowości do pracy" za równoważne z przeprowadzonymi lekcjami. „To nie strajk, lecz prośba o dialog i zmianę wykładni prawnej” – podkreślają.
W Wałbrzychu I LO zapoczątkowało lokalną falę 27 października, a IV LO dołącza jako druga placówka, wzmacniając presję na władze. Nauczyciele podkreślają, że ich gest to solidarny apel o sprawiedliwość, a nie blokada edukacji. Czy dołączą kolejne szkoły? Dialog z MEN wydaje się nieunikniony.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz