W obecności uczniów podpisano umowę z firmą Budimex na budowę supernowoczesnej szkoły. Inwestycja ma być gotowa do połowy 2028 roku i stanie się jednym z najnowocześniejszych obiektów oświatowych nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej, podkreślił historyczny charakter wydarzenia, porównując je do prezentu od św. Mikołaja.
Podpisanie umowy odbyło się w murach starej szkoły. Prezydent Szełemej w swojej wypowiedzi przypomniał długą drogę do realizacji projektu.
- Od kilkunastu lat rozmawiamy o tym, że szkoła numer 21 powinna być albo wyremontowana, co było przez pierwszych kilka lat przedmiotem naszych analiz, albo co zrobić z jedną z największych szkół w Polsce. A po kilku latach zastanawiania się, czy ją remontować, czy budować na nowo, wiedzieliśmy, że trzeba ją zbudować na nowo. Bo nie da się z tego budynku zrobić nowoczesnej szkoły – mówił prezydent.
Decyzja o budowie od podstaw wynikała z niemożności dostosowania istniejącego budynku do współczesnych standardów. Firma Budimex, która wygrała przetarg, zobowiązała się do realizacji projektu w formule "zaprojektuj i wybuduj" w ciągu około 30 miesięcy.
- Dzisiaj przyszedł moment, kiedy podpisujemy umowę z wykonawcą, który zdecydował się w naszym przetargu razem z kilkunastoma innymi firmami z całej Polski zadeklarować, że w ciągu dwóch i pół roku, czyli do połowy roku 2028, wybuduje supernowoczesną, naprawdę supernowoczesną szkołę. Taką, której nie trzeba będzie się wstydzić nie tylko w Polsce, ale nawet w Europie – podkreślił prezydent Szełemej.
Inwestycja finansowana jest głównie ze środków Unii Europejskiej w ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, przeznaczonego dla regionów dotkniętych zamknięciem kopalń w latach 90. Prezydent nawiązał do tego kontekstu, wspominając o Barbórce obchodzonej dzień wcześniej:
- To są środki, które są przeznaczone dla Wałbrzycha, Nowej Rudy i dawnego terenu, gdzie były kopalnie, po to, żeby ten negatywny wpływ zamykania kopalń w latach 90. trochę złagodzić. Miasto dołożyło 15% wkładu własnego, za co Szełemej podziękował radnym. Nowa szkoła ma być przykładem zrównoważonego budownictwa.
Ona będzie praktycznie pasywna energetycznie. Czyli, że będzie tak mało pochłaniała energii, światła, energii cieplnej, elektryczności, że można powiedzieć, że będzie neutralna dla środowiska" – wyjaśnił prezydent. Obiekt o powierzchni użytkowej około 9000 m² pomieści do 1000 uczniów oraz 125 przedszkolaków. Zapotrzebowanie na ciepło nie przekroczy 15 kWh/m²/rok, a wyposażony będzie w gruntowe pompy ciepła, instalację fotowoltaiczną, zielony dach, system BMS, oświetlenie LED i pełny monitoring.
Budynek zostanie połączony z istniejącymi, wyremontowanymi salami gimnastycznymi. Parter zajmie przedszkole z pięcioma oddziałami, sala o powierzchni ok. 73 m² z własnym tarasem i dużą salą do zabaw. Pierwsze piętro przeznaczone będzie dla klas I–III. Będzie14 sal lekcyjnych, świetlica, biblioteka i gabinety specjalistyczne. Na wyższych kondygnacjach znajdą się klasy IV–VIII. Całość dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami i przygotowana do funkcji obrony cywilnej. Stary budynek zostanie rozebrany po ukończeniu inwestycji.
Prezydent wyraził zadowolenie z wyboru wykonawcy: "Bardzo cieszymy się, że to jest właśnie firma Budimex, która wygrała tę bardzo ostrą konkurencję kilkunastu firm. Że to firma Budimex buduje tę szkołę, bo przecież firma Budimex zbudowała nam obwodnicę w ostatnich latach, buduje nam również ulicę Beethovena. Wygrywa przetargi, jesteśmy z ich pracy zadowoleni".
Podziękował też wszystkim zaangażowanym w przygotowanie dokumentacji i pozyskanie funduszy, w tym pracownikom Wydziału Inwestycji oraz osobom lobbującym w Polsce i Brukseli. To jedna z największych inwestycji oświatowych w historii Wałbrzycha, przewyższająca wcześniejsze szacunki (80–90 mln zł). Prezydent podsumował: "Bardzo chciałbym, żeby ta szkoła była wyznacznikiem tego, jak w Wałbrzychu, z jaką troską traktujemy wychowanie i nauczanie".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz