Zamknij

A'Propos - Sztywny Pal Azji w formie

Marek Szeles Marek Szeles 07:58, 18.10.2025 Aktualizacja: 10:56, 18.10.2025
Skomentuj

W piątkowy wieczór, 17 października 2025 roku, klub A’Propos w Wałbrzychu wypełnił się po brzegi. Już na dwie godziny przed koncertem pod sceną pojawili się pierwsi fani, pragnący zająć miejsca jak najbliżej swoich muzycznych bohaterów. Gdy na scenie pojawił się Sztywny Pal Azji, publiczność zareagowała jak na spotkanie z dawno niewidzianymi przyjaciółmi – spontanicznie, radośnie, z odrobiną nostalgii.

Dźwięki sprzed dekad, słowa wciąż aktualne

Utwory zespołu, który w latach 80. XX wieku był jednym z głosów pokolenia spragnionego wolności i zmian, dziś zabrzmiały zaskakująco aktualnie. Gdy ze sceny popłynęły „Wieża radości, wieża samotności”, „Nieprzemakalni” czy „Spotkanie z...”, widownia śpiewała razem z zespołem każde słowo.Te same teksty, które kiedyś kontestowały komunistyczny system, dziś – w świecie chaosu informacyjnego i społecznego zmęczenia – znów zyskały mocny, emocjonalny wydźwięk. Jakby historia zatoczyła krąg, a bunt sprzed czterech dekad wciąż był potrzebny.

Młodość ma dżinsy i gitarę

Publiczność w A’Propos to w większości „dorosła młodzież” – pięćdziesięcio- i sześćdziesięciolatkowie, którzy na ten wieczór znów założyli jeansy i t-shirty, by na moment przenieść się w czasy licealnych koncertów, pierwszych miłości i magnetofonów Kasprzak. Ta muzyka to dla nich nie tylko wspomnienie, ale też energia, której – jak się okazało – wciąż mają pod dostatkiem. Pod sceną tańczono, klaskano i krzyczano „jeszcze raz!”, a atmosfera przypominała raczej festiwal młodości niż koncert zespołu z ponad czterdziestoletnim stażem.

Legenda, która nie zardzewiała

Sztywny Pal Azji powstał w 1986 roku w Chrzanowie. Grupa zyskała popularność dzięki występowi na festiwalu w Jarocinie i takim albumom jak Europa i Azja czy Tylko chwila... a może całe życie. Ich utwory łączyły melodyjność z poetyckim, nierzadko buntowniczym przekazem. Choć skład zespołu z biegiem lat się zmieniał, duch – ten sam, co w latach osiemdziesiątych – pozostał. Podczas wałbrzyskiego koncertu słychać było, że to muzycy, którzy nadal grają z pasją i szczerością. Bez kalkulacji, bez autopromocyjnych fajerwerków – po prostu z serca.

A’Propos – świątynia muzyki na żywo

Klub A’Propos po raz kolejny potwierdził, że jest jednym z tych miejsc w Wałbrzychu, gdzie muzyka na żywo ma znaczenie. Organizatorzy dbają, by na scenie pojawiali się artyści z duszą i historią – tacy, którzy potrafią poruszyć publiczność nie tylko dźwiękiem, ale i autentycznością.

A już za tydzień, w piątek 24 października o godz. 20.00, w tym samym miejscu i na tej samej scenie pojawi się Wojtek Cugowski z koncertem „i dla SIEBIE zacznij żyć”. Jeśli więc ktoś po piątkowym występie Sztywnego Pala Azji poczuł, że młodość można odzyskać choćby na dwie godziny – niech rezerwuje miejsce już teraz.

[FOTORELACJA]666[/FOTORELACJA]

 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tvwalbrzych.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%