W Michałkowej w Górach Sowich cisza ma inny smak. To nie ta cisza z miasta – przerywana klaksonem czy tramwajem. Tutaj szumią tylko drzewa, śpiewają ptaki, a z poranną kawą można przywitać Wielką Sowę – królową Gór Sowich. To właśnie tu, na stoku Borecznej, zrodził się nowy pomysł na życie. I nowy pensjonat – PRADO. Zaskakuje nie tylko standardem i widokiem. Zaskakuje też nazwiskiem właściciela.
0 0
Można -można robić coś co zauroczy a w szczególności miejsce do posłuchania Jazurkiewicz przy lampce dobrego wina
0 0
Chodziło o jazz ale Jak by dało i tego muzyka zaprosić o radość nieziemską 🙂🙂