Świdnicy policjanci zatrzymali 63-letniego mężczyznę, który postanowił uczcić urodziny swojej partnerki w sposób zdecydowanie nielegalny. Zakochany mężczyzna włamał się do kwiatomatu i „zorganizował” cztery bukiety kwiatów. Teraz zamiast romantycznych kolacji z ukochaną grozi mu do 10 lat więziennej stołówki.
Do niecodziennej sytuacji doszło 13 maja w godzinach porannych. Dyżurny świdnickiej komendy otrzymał zgłoszenie o wybiciu szyb w kwiatomacie i kradzieży kwiatów. Na miejscu policjanci potwierdzili zgłoszenie. Zastali wybite cztery szyby – i ani śladu kwiatów w skrytkach. Dzięki szybkim działaniom mundurowych, sprawca został ustalony i zatrzymany. Okazał się nim 63-letni mieszkaniec Świdnicy, który w chwili zatrzymania był nietrzeźwy – badanie wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie
63-letni „romantyk” podczas rozmowy z policjantami przyznał się do winy, tłumacząc... że jego ukochana miała urodziny, a on chciał sprawić jej niespodziankę. Jak stwierdził „nie wystarczył jeden bukiet, bo ona jest warta, aż czterech!”
Policjanci odwiedzili obdarowaną kobietę, która nie kryła zaskoczenia, ale oddała mundurowym wszystkie cztery bukiety, które otrzymała od swojego lubego. Właścicielka kwiatomatu oszacowała straty na kwotę ponad 7,5 tysiąca złotych.
Romantyk zbyt dosłownie wziął sobie do serca słowa piosenki "Dla miłości zrobiłbym wszystko" Marvina Lee Aday'a, bo zapewne zna również "Miłość ci wszystko wybaczy", Hanki Ordonówny – ale niestety, kodeks karny już taki wyrozumiały nie jest.
63-latek usłyszał już zarzuty, grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz