W restauracji Bohema w Szczawnie-Zdroju zainaugurowano czwartą edycję Festiwalu Smaków Aglomeracji Wałbrzyskiej – wydarzenia, które co roku promuje lokalną kuchnię, tradycje i przedsiębiorców związanych z turystyką kulinarną regionu. W tym roku projekt zyskał nową, multimedialną odsłonę – częścią kampanii będą filmowe rolki i relacje w internecie, które mają pokazać bogactwo smaków Dolnego Śląska.

– To będzie edycja wyjątkowa, bo bardziej cyfrowa i jeszcze bliższa mieszkańcom. Od 14 listopada do 14 grudnia nasze lokale – od Szczawna po Jedlinę, od Głuszycy po Wałbrzych – będą prezentować swoje popisowe potrawy w sieci. Chcemy zachęcić ludzi, by wyszli z domów i odkrywali region przez smaki i zapachy – mówiła podczas konferencji Dorota Karolewska, prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej Aglomeracji Wałbrzyskiej.

Festiwal stał się też okazją do symbolicznego powrotu Gminy Uzdrowiskowej Szczawno-Zdrój do grona członków LOT AW. Burmistrz Marek Ćmikiewicz podkreślał, że współpraca samorządów i przedsiębiorców to klucz do rozwoju turystyki uzdrowiskowej i gastronomicznej regionu:– Cieszymy się, że możemy znów działać razem. Współpraca z lokalnymi restauratorami – od Dworzyska po Bohemę – to najlepszy przykład, jak budować pozytywny wizerunek całej Ziemi Wałbrzyskiej.

Wśród uczestników konferencji znaleźli się przedstawiciele lokalnych marek, które od lat tworzą kulinarną mapę Aglomeracji: Dworzysko, Bohema, Restauracja Książęca, Uzdrowisko Szczawno-Jedlina, Browar Jedlinka, Restauracja Arena i Sztygarówka w Starej Kopalni. Łącznie w festiwalu bierze udział 16 lokali. Wszyscy podkreślali, że łączy ich wspólny cel – rozwój regionu poprzez jakość, autentyczność i współpracę.

– Nigdy nie byliśmy dla siebie konkurencją, bo tylko w jedności siła. Każdy z nas przyciąga innych gości, a im więcej takich miejsc, tym silniejszy staje się cały region – mówiła Iwona Koszycka z grupy Bohema.

Festiwal Smaków to również historia o dziedzictwie – o przepisach, które łączą kultury i pokolenia. W menu znajdziemy m.in. tatar z jelenia, Śląskie Niebo, jesiotra z dzikim ryżem, bezy dworzyskowe i lokalne ciasta, takie jak Basia. Jak zaznaczyła Katarzyna Matuła z LOT AW, to właśnie różnorodność – od smaków przedwojennego Dolnego Śląska po kulinarne tradycje przesiedleńców – stanowi o sile tego regionu.

W najbliższych dniach na kanałach internetowych LOT AW będzie można zobaczyć filmową relację z konferencji, a następnie serię krótkich wideo prezentujących lokale i potrawy uczestniczące w festiwalu.

To początek miesięcznej podróży po smakach Aglomeracji Wałbrzyskiej – podróży, która udowadnia, że Dolny Śląsk smakuje najlepiej lokalnie.

[FOTORELACJA]713[/FOTORELACJA]