W Jedlinie-Zdroju coś drgnęło – i to w miejscu, które dla wielu mieszkańców jest symbolem lokalnej gotowości do działania. Budowa nowego garażu dla wozu strażackiego Ochotniczej Straży Pożarnej weszła właśnie w finałowy etap. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jeszcze w listopadzie 2025 roku druhowie wprowadzą tu swój samochód ratowniczy. I nie jest to po prostu kolejna inwestycja z życia gminy – to krok w stronę realnego podniesienia poziomu bezpieczeństwa.
Całe przedsięwzięcie powstaje w ramach projektu „Ochrona przed klęskami żywiołowymi – budowa garażu dla wozu strażackiego OSP w Jedlinie-Zdroju”. Na papierze brzmi urzędowo, w praktyce oznacza jedno: mieszkańcy zyskają pewność, że służby będą reagować szybciej i skuteczniej.
Województwo Dolnośląskie dołożyło do tej inwestycji 164 363 zł w ramach „Dolnośląskiego Funduszu Pomocy Rozwojowej 2025”. Całość robót opiewa na ponad 613 tys. zł brutto – kwotę, która robi wrażenie, ale biorąc pod uwagę zakres prac, trudno się dziwić.
Sam garaż to nie tylko cztery ściany i brama. W środku powstało pełne zaplecze techniczne: instalacje wodno-kanalizacyjne, elektryczne, wentylacyjne, deszczowe – wszystko, co pozwoli strażakom działać bez kompromisów. Do tego nowe nawierzchnie z kostki betonowej, które mają ułatwić szybki wyjazd do akcji. Bo w sytuacjach, gdy liczą się sekundy, nikt nie może walczyć z błotem i nierównościami.
Dla druhów z Jedliny-Zdroju to zmiana jakościowa. Do tej pory musieli sobie radzić w warunkach dalekich od ideału, a sprzęt – często wart setki tysięcy złotych – nie zawsze miał takie zaplecze, na jakie zasługiwał. Teraz to się zmienia. Nowy obiekt ma poprawić nie tylko komfort służby, ale też jej gotowość operacyjną. A to oznacza jedno: większe bezpieczeństwo całej gminy.
Jedlina-Zdrój, otoczona terenami leśnymi i górskimi, doskonale wie, że zagrożenia bywają nieprzewidywalne – od pożarów po gwałtowne opady. Dlatego inwestycja w OSP to nie luksus. To konieczność.
Teraz pozostaje już tylko czekać na moment, kiedy strażacki wóz po raz pierwszy zaparkuje w nowym garażu. I kiedy w sytuacji zagrożenia wyjedzie stamtąd szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz