Śmieciowy układ? CBA zatrzymało prezesów - w tym z Wałbrzycha

Wrocławscy agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego wkroczyli do akcji. Efekt? Siedem osób zatrzymanych, w tym prezesi zarządów spółek komunalnych z różnych części kraju, w tym z Wałbrzycha i Bielska-Białej. Prokuratura mówi o zmowie, zawyżaniu kosztów inwestycji i szkodzie sięgającej ponad 37 milionów złotych. Czy to początek większej afery w sektorze gospodarki odpadami?

Przetargi pod lupą

Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Świdnicy dotyczy przetargów realizowanych w latach 2018–2020. Chodzi o projekty budowy i modernizacji instalacji do przetwarzania oraz sortowania odpadów – czyli inwestycje nie tylko kosztowne, ale i strategiczne z punktu widzenia ekologii i zarządzania odpadami.

Z ustaleń CBA wynika, że pracownicy spółek komunalnych mieli działać w porozumieniu z wykonawcami, zawężając konkurencję i zawyżając koszty inwestycji. Efektem tych działań miało być niekorzystne rozporządzanie środkami publicznymi, które pochodziły z instytucji współfinansujących. Mowa o stratach przekraczających 37 milionów złotych.

Zatrzymania na cztery województwa

Akcja służb objęła cztery województwa: dolnośląskie, śląskie, mazowieckie i podkarpackie. Wśród zatrzymanych znalazły się osoby decyzyjne w spółkach komunalnych – w tym prezesi zarządów. Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, Mariusz Pindera, wszyscy podejrzani byli pracownikami podmiotów publicznych, odpowiedzialnych za gospodarowanie odpadami.

Zarzuty, dozory, poręczenia

Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Wobec czterech osób zastosowano dozór policyjny, zakaz kontaktu ze współpodejrzanymi oraz zakaz ubiegania się o zamówienia publiczne. Poręczenia majątkowe sięgnęły kwot 50 tysięcy złotych. Dwie osoby zawieszono w funkcjach prezesów. Prokuratura wnioskowała o tymczasowy areszt wobec dwóch podejrzanych, jednak sąd te wnioski odrzucił. Prokuratura zapowiada złożenie zażaleń.

Przetargi w cieniu układów?

Cała sprawa stawia niewygodne pytania o przejrzystość postępowań przetargowych w sektorze publicznym – zwłaszcza w branży tak istotnej jak gospodarowanie odpadami. Czy „śmieciowy układ” to odosobniony przypadek, czy tylko czubek góry lodowej?

W obliczu kryzysu zaufania społecznego do instytucji publicznych, opinia publiczna z pewnością będzie bacznie przyglądać się kolejnym krokom prokuratury i wynikom tego śledztwa. Sprawa ma potencjał, by stać się jedną z największych afer samorządowych ostatnich lat.