Policjanci zatrzymali kobietę, która jechała rowerem mając prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze przypominają – nie ma zgody na jazdę pod wpływem, nawet jeśli ktoś jeździ na rowerze
Policja zatrzymała na ul. Niepodległości kobietę, która jechała rowerem będąc pod wpływem alkoholu. Badanie pokazało 1,87 promila. Została ukarana grzywną 2500 zł i na rowerze nie pojechała już do domu.
- Przypominamy, że jeśli rowerzysta jedzie po alkoholu, grozi mu mandat. Do 0,5 promila to 1000 zł, powyżej 0,5 promila – 2500 zł. Jeśli policja uzna to za poważne wykroczenie, sprawa może trafić do sądu, a wtedy kara może być jeszcze wyższa i sąd może zakazać jazdy na długo – jeśli wypiłeś alkohol, lepiej nie wsiadać na rower. - informuje policja
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz