Górnik Zamek Książ Wałbrzych kończy bieżący sezon po emocjonującym starciu z Legią Warszawa, które rozstrzygnęło się w dogrywce. Mimo że Legia awansowała do półfinału, wałbrzyszanie nie powinni czuć się rozczarowani. Jako debiutująca drużyna zdobyli w tym sezonie Puchar Polski, dostarczając kibicom wiele emocji. W czwartym meczu ćwierćfinałowym ORLEN Basket Ligi, rozegranym 22 maja 2025 roku w hali Aqua Zdrój w Wałbrzychu, Górnik przegrał z Legią 85:94 po dogrywce, kończąc swój udział w sezonie 2024/2025.

Mecz był bardzo zacięty i pełen wrażeń, a Legia zapewniła sobie zwycięstwo w serii 3:1, co dało jej przepustkę do półfinału, gdzie zmierzy się z Anwilem Włocławek. Wydarzenia na parkiecie skomentował legenda wałbrzyskiej koszykówki, Stanisław Kiełbik, który docenił zaangażowanie obu drużyn.

Dogrywka pełna emocji

Choć Legia początkowo uzyskała przewagę dzięki Mate Vuciciowi, gospodarze nie składali broni. Dzięki trafieniom Grzegorza Kulki i Ike’a Smitha, a także skutecznej grze Toddricka Gotchera, Górnik wyszedł na kilka punktów prowadzenia. Pierwsza kwarta skończyła się minimalnym prowadzeniem zespołu z Warszawy (20:21), jednak w drugiej kwarcie Górnik, trafiając kilka trójek, wrócił do gry. Mimo że Legia zdołała wyrównać, pierwszą połowę zakończono wynikiem 41:37 dla gospodarzy. W drugiej połowie rozgrywka była nie mniej zacięta, a kluczowy moment nastąpił podczas dogrywki – Legia wykorzystała swoją przewagę, zapewniając sobie zwycięstwo 94:85.

Determinacja Górnika

Górnik, mimo przegranej, zagrał z wielką pasją i determinacją. "Dzisiaj gra była solidna w ataku i w obronie" – powiedział Kiełbik, podkreślając postęp drużyny w organizacji gry i wykorzystywaniu wolnych pozycji. Kibice docenili zaangażowanie, a eksperci chwalili zespół za znaczną poprawę. Choć Legia okazała się silniejsza w całej serii, w pełni zasługując na awans do dalszej fazy, Górnik postawił twarde warunki i pokazał wielki charakter.

Udział w Pucharze Polski

Sezon 2024/2025 dla Górnika Zamek Książ Wałbrzych był znaczący nie tylko ze względu na wyniki, ale i zdobycie Pucharu Polski, w finale pokonując Kinga Szczecin 80:78 po decydującej akcji Toddricka Gotchera. Jak zauważył Kiełbik, udany sezon buduje optymizm na przyszłość.

Choć rywalizacja w play-offach zakończyła się na ćwierćfinale, osiągnięcia zespołu, jako beniaminka ORLEN Basket Ligi, kształtują solidne fundamenty na przyszłe lata. Miejmy nadzieję, że z sukcesami i dalszym rozwojem drużyna z Wałbrzycha zajdzie jeszcze dalej, a półfinał Legii z Anwilem będzie nie mniej emocjonującym wydarzeniem tej koszykarskiej wiosny.