W Obwodowej Komisji Wyborczej nr 6 w Kamiennej Górze doszło do przeliczenia głosów oddanych w drugiej turze wyborów prezydenckich. Jak się okazało – wynik uległ zmianie. Rafał Trzaskowski uzyskał ostatecznie 428 głosów, a Karol Nawrocki – 278. To odwrotność w porównaniu do pierwotnego protokołu, według którego Nawrocki miał przewagę (368:338).
Przypomnijmy, że Kamienna Góra znalazła się w gronie trzynastu obwodów w całym kraju, w których – według Sądu Najwyższego – mogło dojść do uchybień formalnych, błędów rachunkowych lub nieprawidłowości przy sporządzaniu protokołów.
To właśnie w tej komisji, mieszczącej się w Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie, podczas ponownej weryfikacji ujawniono, że w worku z kartami przypisanymi Karolowi Nawrockiemu znajdowały się również głosy oddane na Rafała Trzaskowskiego – 90 z nich zostało błędnie zakwalifikowanych. Po korekcie wyników stosunek głosów między kandydatami uległ zmianie.
Z dziesięciu przeliczonych Obwodowych Komisji Wyborczych, w dziewięciu ujawniono nieprawidłowości. Najbardziej bulwersująca sytuacja miała miejsce w Kamiennej Górze. W pakiecie głosów oddanych na Karola Nawrockiego znalazły się ważne głosy oddane na Rafała Trzaskowskiego. W protokole pierwotnie zapisano zwycięstwo Karola Nawrockiego. Po przeniesieniu głosów do odpowiedniej puli i policzeniu całości raz jeszcze - okazało się, że więcej głosów otrzymał jednak Rafał Trzaskowski. Prokuratura bada możliwość popełnienia przestępstwa - informuje Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar.
Wcześniejsze dane z pierwszej tury wskazywały na przewagę Trzaskowskiego (321 głosów wobec 174 dla Nawrockiego), co dodatkowo wzbudziło podejrzenia, że zmiana proporcji w II turze mogła być efektem błędu.
- Kamienna Góra na ustach całej Polski! Z 10 przeliczonych komisji – aż w 9 ujawniono nieprawidłowości! Najbardziej bulwersująca sytuacja dotyczy właśnie naszej miejscowości. Głosy oddane na Rafała Trzaskowskiego znalazły się w pakiecie… głosów Karola Nawrockiego. W efekcie – błędnie wskazano zwycięzcę. Po korekcie to Rafał Trzaskowski uzyskał więcej głosów. Sprawę bada prokuratura. A my nie możemy milczeć. Uczciwe wybory to fundament demokracji. Weryfikacja wyników to nie atak – to odpowiedzialność. Nie chodzi o politykę. Chodzi o prawdę - napisała na FB posłanka PO Iwona Krawczyk.
Decyzja Sądu Najwyższego z 11 czerwca umożliwiła oględziny kart do głosowania i weryfikację zapisów protokołu. Czynności przeprowadził właściwy sąd rejonowy. Choć przeliczenie objęło tylko część obwodów i – jak wskazują wstępne analizy – nie zmieni ogólnego wyniku wyborów (różnica głosów między kandydatami w skali kraju przekracza 370 tysięcy), przypadek Kamiennej Góry rzuca cień na precyzję lokalnych komisji.
Sąd Najwyższy ma ogłosić oficjalne wyniki oraz orzeczenie w sprawie ważności wyborów po zakończeniu wszystkich przeliczeń.
źródło: ID Informacje Dolnośląskie
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz