To jedna z najważniejszych inwestycji ostatnich lat dla wałbrzyskiej służby zdrowia – zarówno symbolicznie, jak i praktycznie. Szpital im. Sokołowskiego otrzymał niemal 50 mln złotych dofinansowania na modernizację i rozbudowę Centrum Zdrowia Psychicznego przy ul. Batorego. W całości pokryje ją Fundusz Medyczny – oznacza to 100% dofinansowania, bez obciążania budżetu miasta czy województwa.
W dobie rosnących problemów psychicznych – zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży – ta decyzja jest nie tylko inwestycją w infrastrukturę, ale przede wszystkim w bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców całego subregionu wałbrzyskiego.
Nowy poziom opieki
Projekt obejmie kompleksową przebudowę trzech budynków szpitala, zwiększy bazę łóżkową z 70 do 128 miejsc oraz zatrudnienie – z 161 do 235 pracowników. Znacząco poprawią się warunki pracy i leczenia, pojawią się nowoczesne gabinety, sale terapeutyczne, przestrzenie dla terapii plenerowej (boiska, place zabaw), a także nowe instalacje techniczne i medyczne.
– Chcemy stworzyć centrum XXI wieku, z warunkami sprzyjającymi prywatności, bezpieczeństwu i procesowi zdrowienia – mówi Mateusz Kowalewski z CZP w Wałbrzychu. Podkreśla, że najważniejsza jest kontynuacja opieki – nie tylko w szpitalu, ale też w modelu środowiskowym, bliżej pacjenta.
Szerszy plan, szersze spojrzenie
To nie pierwsza tak duża inwestycja w regionie. W ostatnim czasie do Wałbrzycha trafiło już prawie 80 mln złotych na onkologię. Marszałek Dolnego Śląska Paweł Gancarz podkreśla, że region się nie zwija, tylko rozwija, a leczenie specjalistyczne – także psychiatryczne – ma odbywać się blisko mieszkańców.
– To nie tylko sukces szpitala. To sukces mieszkańców, którzy dotąd mieli ograniczony dostęp do nowoczesnej opieki – mówi prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej. Zwraca uwagę, że aż 60% pacjentów szpitala to osoby spoza miasta.
Psychiatrii już nie można spychać na margines
Władze regionu otwarcie przyznają: psychiatria była przez lata zaniedbana. Brak łóżek, niedobór personelu, brak wsparcia środowiskowego – to codzienność tysięcy pacjentów. Nowa inwestycja ma być odpowiedzią na realne potrzeby – nie tylko infrastrukturalne, ale też społeczne i psychologiczne.
– Nie chcemy działać reaktywnie, gdy sytuacja się załamuje. Wychodzimy problemom naprzeciw – mówi marszałek Gancarz. Podkreśla, że choroby psychiczne to dziś, obok chorób serca i nowotworów, jedna z trzech głównych bolączek cywilizacyjnych.
Nowy model, nowa jakość
Wałbrzyskie CZP działa w modelu pilotażowym od lutego 2024. Każdy mieszkaniec Wałbrzycha i powiatu może przyjść „z ulicy” do punktu zgłoszeniowego i uzyskać pomoc psychologiczną bez skierowania. Dla pacjentów spoza regionu – czas oczekiwania na wizytę psychiatryczną to 1,5–2 miesiące, a na terapię – do 5 miesięcy. Dlatego rozbudowa i wzrost zatrudnienia są tak kluczowe.
Kiedyś psychiatrię lokowano na uboczu. Dziś – dzięki takim inwestycjom – staje się równorzędną częścią systemu opieki zdrowotnej. Wałbrzych nie tylko nie zostaje w tyle – ale daje przykład, jak można działać odważnie, mądrze i z myślą o człowieku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz