W Świdnicy przed Sądem Okręgowym zapadł nieprawomocny wyrok w sprawie ataku samurajskim mieczem z 21 czerwca 2024 roku w Boguszowie-Gorcach. Zdarzenie, które miało miejsce na ulicy Reymonta, wstrząsnęło lokalną społecznością. 30-letni Kacper S. zaatakował 31-letniego Mateusza G., wywołując obrażenia zagrażające życiu
Atak nastąpił, gdy Kacper S. i dwaj towarzysze podjechali samochodem i zaatakowali Mateusza G. Mieczem skierowanym w głowę ofiara zasłoniła się ręką, co uratowało jej życie, mimo że doszło do niemal całkowitego odcięcia kończyny. Kolejne uderzenie trafiło w nogę, powodując poważne rany.
Kacper S. został skazany na 15 lat więzienia w systemie terapeutycznym, a także ma zapłacić ofierze 200 000 zł zadośćuczynienia oraz 37 000 zł jako naprawienie szkody. Sprawca pokryje również koszty procesu. Prokuratura z Wałbrzycha wyraziła zadowolenie z wyroku, podkreślając, że kara ma wspierać resocjalizację.
Towarzysze Kacpra zostali skazani na 6 miesięcy więzienia za nieudzielenie pomocy, a kierowca dodatkowo za prowadzenie pojazdu pod wpływem amfetaminy, z karą 5000 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym.
Adwokat , zapowiedział apelację, twierdząc, że atak nie był zamierzony, a jego klient działał impulsywnie. Walczy o zmianę kwalifikacji czynu na pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz