W czwartek na drodze ekspresowej S8 w miejscowości Róża (powiat pabianicki) doszło do groźnego zderzenia busa z ciężarówką. Pojazdem podróżowali zawodnicy UKS Melafir Czarny Bór – reprezentanci Polski juniorów w biathlonie – którzy jechali do Warszawy na obowiązkowe badania wydolnościowe związane z występami w kadrze narodowej.
Bus, którym kierował 20-letni mieszkaniec Lubawki, uderzył w tył naczepy jadącego przed nim tira marki Mercedes. Do zdarzenia doszło w czwartek tuż po godz. 6:00 na pasie w kierunku Warszawy.
W busie znajdowały się cztery osoby: młodzi biathloniści w wieku 18-20 lat. Jedyna osoba wymagająca hospitalizacji to 18-letni zawodnik Melafiru, który trafił do szpitala. Pozostałym – dwóm innym zawodnikom (w tym kierowcy) oraz 19-letniej biathlonistce – nic poważnego się nie stało i zostali zwolnieni po badaniach.
Kierowca tira (54-latek) nie odniósł obrażeń. Badanie alkomatem wykazało, że obaj kierowcy byli trzeźwi.
Na miejscu działały trzy zastępy straży pożarnej, OSP, trzy karetki oraz policja. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia pabianicka drogówka. Zawodnikowi Melafiru Czarny Bór życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Jest to kolejna smutna wiadomość związana z klubem UKS Melfair Czarny Bór
Pochodząca z Czarnego Boru i związana z lokalnym klubem UKN Melafir Milena Widlak uległa ciężkiemu wypadkowi na nartach. Lekarze dają jej niewielkie szanse na powrót do pełnej sprawności, ale sportowcy tak łatwo się nie poddają. Jej przyjaciele apelują o wsparcie, bo potrzebna będzie długa i kosztowna rehabilitacja.
foto: fb OSP w Chechle