30-letni mężczyzna uznał, że najlepszym sposobem na odzyskanie pieniędzy za wykonaną usługę będzie… podpalenie samochodu człowieka, który mu nie zapłacił. 15 listopada w nocy oblał auto 60-latka łatwopalną substancją i podpalił. Samochód został uszkodzony, a straty wyniosły 6 tysięcy złotych. Do zdarzenia doszło w Jedlinie-Zdroju
Policjanci z Głuszycy bardzo szybko wpadli na trop sprawcy. Już 21 listopada wieczorem, krótko po godzinie 20:00, zatrzymali podejrzanego na jednej z ulic w Jedlinie-Zdroju. Okazało się, że pomiędzy mężczyznami od dłuższego czasu tlił się konflikt. 30-latek miał wykonać dla starszego mężczyzny pewne prace, ale nie otrzymał zapłaty. W końcu stracił cierpliwość i postanowił „wyrównać rachunki” w najbardziej drastyczny sposób.
Jak informuje zięć poszkodowanego - Pokrzywdzony w tej sprawie powiedział sprawcy podpalenia, że nie ma gotówki w domu i może mu zapłacić za wykonaną pracę za około 15 min, bo naprawia samochód. Ma go na podnośniku bez kół, jak je tylko zamontuje to uda się ze sprawcą do bankomatu i zapłaci sprawcy za wykonaną usługę. Sprawca teraz odpowie za zniszczenie mienia. Grozi mu do 5 lat więzienia. Sprawę rozstrzygnie sąd.
0
0
0
0
0
0
