Dolnośląski Związek Piłki Nożnej rozpoczyna prawdziwą sportową rewolucję. Od września w ponad 200 szkołach podstawowych rusza nowy program edukacyjno-sportowy „zDolnośląskie Dzieciaki”, który może całkowicie zmienić sposób, w jaki najmłodsi uczniowie postrzegają lekcje wychowania fizycznego. Za projekt odpowiada prezes DZPN, Łukasz Czajkowski, który nie owija w bawełnę: „WF nie może być karą ani nudą. To inwestycja w zdrowe, silne społeczeństwo”.Z Wałbrzycha i powiatu wałbrzyskiego udzial w programie bierze dziewięć szkół.
Trener zamiast nudy
W ramach programu profesjonalni trenerzy – zatrudnieni bezpośrednio przez DZPN – będą prowadzić lekcje WF w klasach 1–3. Nie będą to jednak zwykłe zajęcia z piłką, ale pełnoprawne, pokazowe lekcje, w których pasja, wiedza i zaangażowanie mają zastąpić rutynę i marazm znany z wielu szkół.
– Systemowy WF w młodszych klasach nie działa. Dzieci się nudzą, nie uczą się radości z ruchu, nie budują zdrowych nawyków – a potem płacimy za to jako społeczeństwo – mówi Czajkowski.
Skala robi wrażenie
Do programu zgłosiło się już ponad 200 szkół, a zajęcia obejmą ponad 20 tysięcy dzieci – zarówno z dużych miast, jak i mniejszych miejscowości. Już w pierwszym semestrze DZPN planuje rozpocząć działania w 100 placówkach.
– Zainteresowanie jest ogromne. Dzwonią do nas dyrektorzy, nauczyciele, samorządowcy i przede wszystkim – rodzice. Mają dość WF-u, który zniechęca zamiast inspirować – dodaje prezes DZPN. Partnerem projektu jest Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego.
Ruch, który leczy
Program ma jasny cel: pokazać dzieciom, że ruch to nie obowiązek, tylko przywilej. I nie chodzi tu o selekcję przyszłych sportowców. Wręcz przeciwnie – to zajęcia dla każdego ucznia, niezależnie od talentu sportowego.
– To szczególnie ważne dla dzieci z mniejszych miejscowości, gdzie często brakuje klubów sportowych czy boisk. Chcemy, żeby WF był inkluzywny, nie wykluczający – tłumaczy Czajkowski.
Podkreśla również rolę sportu w profilaktyce zdrowia psychicznego. Ruch obniża poziom stresu, uczy radzenia sobie z emocjami, wzmacnia odporność psychiczną. – WF nie może być lekcją „do zaliczenia”. To lekcja życia – i jeśli jej nie zdamy, zapłacimy jako społeczeństwo.
Dziewczynki na boisku? Oczywiście!
Czajkowski zaznacza, że połowa uczestników programu to dziewczynki. – To moment przełomowy. Jeżeli dobrze to poprowadzimy, to za kilka lat piłka nożna kobiet w Polsce może przeżyć prawdziwy boom – mówi. Nawet jeśli nie wszystkie zostaną sportsmenkami, zdobędą coś znacznie cenniejszego – pewność siebie i radość z bycia aktywną.
Model dla całej Polski?
Choć projekt startuje lokalnie, ambicje są ogólnopolskie. – Mamy narzędzia, mamy ludzi, mamy dowody, że to działa. Chcemy pokazać ten model ministerstwu sportu – i prosić nie o jałmużnę, a o partnerstwo – apeluje Czajkowski. Według niego bez inwestycji w najmłodszych nie będzie ani przyszłych reprezentacji, ani zdrowych obywateli.
WF z misją
„zDolnośląskie Dzieciaki” to nie kolejny PR-owy projekt. To realna próba zmiany rzeczywistości tysięcy dzieci. – Chcemy, żeby wychodziły z zajęć uśmiechnięte, zmęczone i dumne – niezależnie od tego, czy trafią kiedyś do kadry, czy nie – podsumowuje Czajkowski.
Dolnośląski Związek Piłki Nożnej przestaje być tylko organizatorem rozgrywek. Staje się siłą zmieniającą przyszłość dzieciaków – i to z piłką przy nodze.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tvwalbrzych.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz