Zamek Książ, zwykle kojarzony z tajemnicami Hochbergów i wojennymi legendami, w tym tygodniu rozbrzmiewa innym echem. Między średniowiecznymi murami i alejami parku krajobrazowego poszybowały setki strzał – nie w opowieściach, lecz naprawdę. Po raz pierwszy w Wałbrzychu odbywają się Mistrzostwa Europy w Łucznictwie FIELD, w których bierze udział 184 zawodników z 25 krajów.
Łucznictwo w cieniu zamku
Są sporty, które potrzebują stadionu. Są też takie, które najlepiej czują się w naturze – w lesie, w parku, w otoczeniu przyrody. Łucznictwo polowe należy właśnie do tej drugiej kategorii. A trudno wyobrazić sobie piękniejsze tło niż monumentalny Zamek Książ, gdzie historia spotyka się z rywalizacją. Tu naprawdę można poczuć się jak w legendach o Robin Hoodzie.
Od wtorku, kiedy rozpoczęły się kwalifikacje, aż po sobotnie finały indywidualne, zawodnicy mierzą się nie tylko z przeciwnikami, ale i z przestrzenią – wymagającą, pełną przeszkód, w której każdy strzał staje się wyzwaniem.
Ceremonia w rytmie tradycji
Oficjalne otwarcie mistrzostw miało w sobie coś podniosłego i zarazem symbolicznego. Na Dziedzińcu Honorowym pojawiły się flagi, delegacje i goście oficjalni. Byli wśród nich przedstawiciele władz miasta, Związku Łuczniczego i Zamku Książ. Odczytano list Ministra Sportu i Turystyki, a flaga Polski powędrowała na maszt w asyście łuczników – Pawła Ceklarza, Sandry Jankowskiej i Natalii Leśniak. Ceremonię poprowadził Mateusz Mykytyszyn, nadając jej rangę wydarzenia o europejskim wymiarze.
Wałbrzych w centrum uwagi
Mistrzostwa to nie tylko rywalizacja sportowa. To także promocja miasta i regionu. Przez kilka dni Wałbrzych stał się centrum europejskiego łucznictwa, goszcząc sportowców, trenerów, kibiców i dziennikarzy. Wizerunek miasta i samego Zamku Książ zyskał nowy wymiar – nie tylko historyczny i turystyczny, ale i sportowy.
Strzały, które budują wspólnotę
Dla widzów to okazja, by zobaczyć dyscyplinę, która łączy w sobie precyzję, skupienie i tradycję. Dla zawodników – wyzwanie i prestiż. Dla Wałbrzycha – dowód, że potrafi organizować wydarzenia na najwyższym europejskim poziomie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Marek Szeles [email protected]