Zamknij

112

Podwójne wyprzedzanie na podwójnej ciągłej

.ms 10:05, 08.10.2025 Aktualizacja: 04:38, 09.10.2025
3

Na zjeździe z Kozic w kierunku ulicy Noworudzkiej doszło do wypadku, który mógł skończyć się tragedią. 54-letni kierowca, ignorując podwójną linię ciągłą, rozpoczął manewr wyprzedzania. Nie zauważył, że sam był już wyprzedzany - także wbrew przepisom - przez inny samochód. Doszło do zderzenia – jeden z pojazdów dachował i zatrzymał się w przydrożnym rowie. Dwie kobiety, w wieku 39 i 60 lat, trafiły do szpitala.

Policja potwierdza, że obaj kierujący byli trzeźwi. Oba samochody zostały poważnie uszkodzone, a ich dowody rejestracyjne zatrzymano. Sprawą zajmuje się teraz pion dochodzeniowo-śledczy wałbrzyskiej policji, który ma ustalić dokładny przebieg i winę uczestników wypadku.

Szybko, ryzykownie, bezmyślnie

To nie był przypadek – to klasyczny przykład drogowego egoizmu. Dwóch kierowców, dwa błędne manewry, jeden efekt: karetka, szpital i zniszczone życie. Wystarczyła sekunda, by rutynowy przejazd zamienił się w dramat. I choć nikt nie zginął, finał mógł być znacznie gorszy.

Zbyt często kierowcy zapominają, że droga to nie tor wyścigowy, a samochód to nie joystick. Nie jesteśmy w grze, w której można nacisnąć „restart” po błędzie. Każdy taki manewr to rosyjska ruletka z udziałem niewinnych ludzi – pasażerów, innych kierowców, pieszych.

Podwójna ciągła nie dla ozdoby

Wypadek z Kozic to przykład lekceważenia najbardziej podstawowych zasad. Podwójna linia ciągła to nie sugestia, to granica bezpieczeństwa – sygnał, że wyprzedzanie w tym miejscu jest po prostu śmiertelnie niebezpieczne. Nie bez powodu przepisy określają te odcinki – to zazwyczaj łuki, zjazdy, miejsca o ograniczonej widoczności. Tam margines błędu nie istnieje.

Tymczasem na drogach powiatu wałbrzyskiego podobne scenariusze powtarzają się niemal codziennie. Kierowcy przyspieszają „na chwilę”, „bo się śpieszą”, „bo zdążą”. Ale fizyka nie zna litości – wystarczy jedna błędna decyzja, by samochód zamiast do celu, trafił na pobocze.

Od drogowego instynktu do drogowej kultury

Problem nie leży wyłącznie w przepisach. Leży w mentalności. Za kierownicą zbyt łatwo włącza się przekonanie: „Ja dam radę”. To złudzenie kontroli – przeklęty instynkt, który podpowiada, że nic się nie stanie. Dopóki nie stanie się wszystko.

To, co wydarzyło się we wtorek jest sygnałem, że każda linia na asfalcie, każdy znak, każda zasada ma sens. I że zamiast szukać skrótów – warto po prostu dojechać cało.

Zamiast kolejnego „levelu” w tej niebezpiecznej grze, bohaterowie wtorkowego wypadku skończyli w szpitalu. Dobrze, że nie w kostnicy. 

(.ms)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (3)

KrysiaKrysia

2 0

Szanowna redakcjo! Artykuł nie jest chyba do końca sprawdzony. Proszę się pisać głupot. Widzieliście jak to było??? Nie...to proszę nie porównywać i tak nie opisywać tej sytuacji.

10:57, 08.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

MsMs

3 0

Droga redakcjo.
Nie do końca, to co państwo piszecie, jest prawdą. Manewr wyprzedzania na podwójnej ciągłej nie wynikał z brawury, czy z nieświadomości, a tym bardziej, nie z gry do której państwo porównujecie zdarzenie.
Jazda samochodu, który został wyprzedzany wskazywał na jego uszkodzenie. Wyprzedzanie rozpoczęły inne samochody, które już odjechały. A te, o których państwo piszecie, były kolejnymi.
Dlatego na przyszłość ważcie państwo słowa.

11:12, 08.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarysiaMarysia

0 0

Może poczekajcie na wynik śledztwa
A nie piszecie bzdury
Osoby poszkodowane i tak przechodzą dramat czytając te wypłacimy
Może ktoś w końcu się za was weźmie i pisanie bzdur

13:23, 08.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tvwalbrzych.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%