W sobotnie popołudnie mieroszowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji drogowej na terenie miejscowości Nowe Siodło. Kierowca kręcący tzw. bączka, przez swoje nieodpowiedzialne zachowanie, uderzył kierowanym pojazdem w wiatę przystankową, a następnie odjechał w nieznanym kierunku.
W minioną sobotę około godziny 15:00 policjanci z posterunku w Mieroszowie otrzymali zgłoszenie od świadków zdarzenia w miejscowości Nowe Siodło. Z ich relacji wynikało, że kierowca pojazdu osobowego celowo wprowadził auto w poślizg, a następnie nie mógł go opanować i uderzył w wiatę przystankową. Ponadto sprawca uciekł z miejsca zdarzenia w stronę Mieroszowa.
Zaalarmowani o kolizji funkcjonariusze z miejscowego posterunku od razu rozpoczęli poszukiwania kierowcy i natrafili na niego na terenie pobliskiej stacji benzynowej. Okazał się nim mieszkaniec Pieńska. Mężczyzna od razu przyznał się do popełnionego czynu. Był trzeźwy. Funkcjonariusze ostatecznie, za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, wystawili wysoki mandat w kwocie 3000 złotych oraz 10 punktów karnych.
- Sprawca sobotniej kolizji ma dużo szczęścia, iż w momencie zdarzenia żaden z pieszych nie stał w rejonie wiaty przystankowej, bo za spowodowanie wypadku kara byłaby dużo surowsza i zadecydowałby o niej sąd - podkreśla kom. Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz