Prezydent Wałbrzycha nie uważa, że należy zerwać współpracę z ukraińskim Borysławiem, partnerskim miastem Wałbrzycha, z powodu znajdującego się tam pomnika ukraińskiego nacjonalisty Stepana Bandery. Chcą tego przedstawiciele skrajnej polskiej prawicy. - Wszystko powinno zostać tak, jak jest. Łączy nas trudna historia - mówi Roman Szełemej. Prezydent Wałbrzycha zdecydował jednak o rozebraniu pomnika Żołnierza Armii Czerwonej w dzielnicy Gaj, za co wraz z obecnym prezydentem Polski Karolem Nawrockim, byłym prezesem IPN, ścigany jest przez putinowski reżim. - [Z prezydentem Nawrockim] nIc nas nie łączy oprócz tego, że na swój sposób kochamy Polskę - zaznacza Roman Szełemej pytany o opinię na temat pomysłu Karola Nawrockiego zmiany ustroju Polski na system prezydencki oraz zaproszenia głowy państwa do Wałbrzycha.
1 0
Romek nie ma wstydu. Zero honoru i godności.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tvwalbrzych.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz