Wyobraź sobie, że stoisz na peronie. Słychać stukot metalowych kół, świst syreny i nagle… pojawia się on. Stalowy kolos z dawnych lat, wciągający wagon po wagonie, pachnący smarem i historią. Właśnie tak będzie wyglądał 3 maja 2025 roku, kiedy po 10 latach przerwy na tory wróci legendarny skład – Hefajstos i pojedzie trasą Wrocław - Wolsztyn na Jedną z największych w Europie Paradę Parowozów.
Nie tylko pociąg. To wehikuł czasu
To nie jest zwykły przejazd. To żywa opowieść o polskim kolejnictwie, o czasach, gdy podróż pociągiem była czymś więcej niż przemieszczaniem się z punktu A do B. Kiedy każda stacja pachniała kawą z termosu, każda kuszetka była przygodą, a każda lokomotywa miała swoje imię i... charakter.
Tym razem zamiast parowozu, Hefajstosa poprowadzi spalinowy “Fiat” SU45-079 – ostatni taki czynny egzemplarz w Polsce. To nie muzeum. To nie statyczna wystawa. To autentyczna maszyna, która jeszcze oddycha. I ruszy z Wrocławia, żeby zabrać nas prosto do serca ognia i pary – do Wolsztyna, na jedyną taką w Europie Paradę Parowozów.
Pociąg z duszą i historią
W składzie Hefajstosa znajdziesz historyczne wagony: salonkę, kuszetkę, “bonanzę” – słowem, wszystko to, czego dzisiejsi pasażerowie już nie znają, a starsi pamiętają z dzieciństwa. To powrót do świata bez smartfonów i klimatyzacji, ale za to z otwieranymi oknami, zapachem drewnianych ławek i rozmowami z nieznajomymi.
Ten skład to nie rekonstrukcja. To autentyk. Prawdziwa legenda, która znów nabiera rozpędu.
Stalowe smoki znów zieją parą
Na miejscu, w Wolsztynie, zobaczymy coś, co naprawdę potrafi odebrać mowę – sześć czynnych parowozów, w tym cztery z zagranicy. W bajkowej scenerii czynnej parowozowni będzie można poczuć się jak w “Harrym Potterze”, tylko... na żywo. Tutaj technologia sprzed 100 lat nie kurzy się pod szkłem – ona wciąż działa, oddycha, syczy i dmucha..
To więcej niż przejazd – to misja
Za tą podróżą stoją ludzie z pasją – Klub Sympatyków Kolei z Wrocławia, którzy od lat walczą o ocalenie polskiego dziedzictwa kolejowego. Każdy zakupiony bilet to nie tylko miejsce w wagonie, ale cegiełka na rzecz ratowania zabytkowych lokomotyw. Dochód z przejazdu zasila budżet na remont parowozu należącego do Klubu – marzenia, które znowu może ruszyć z peronu.
A jeśli majówkę wolisz spędzić bliżej gór? Mamy coś dla Ciebie
4 maja – kolejna perełka! W ramach projektu “Kolejowe szlaki Dolnego Śląska” rusza wyprawa w Góry Sowie, do Kłodzka i Bystrzycy Kłodzkiej. Malownicze trasy, historyczne stacje, przewodnik na pokładzie – to propozycja dla tych, którzy chcą połączyć miłość do kolei z zachwytem nad dolnośląską przyrodą.
Tego nie da się zastąpić żadnym filmem, żadną grą ani zdjęciem. Przejazd Hefajstosem to autentyczne doświadczenie, które każdy zapamięta do końca życia. Czas zatem zarezerwować miejsce, Spakować kanapki i termos do plecaka i dać się porwać w podróż, która ma duszę, historię i serce bijące w rytmie stukających kół.
źródło: Klub Miłośników Kolei
foto: B.Zegarlicka, M.Jałowski, J.Prokop, K.Boduszek, P.Kowalski
[FOTORELACJA]253[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz