Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej podjął działania, by odwrócić decyzję Polskich Linii Kolejowych o połączeniu wałbrzyskiego zakładu z oddziałem we Wrocławiu i przeniesieniu siedziby do stolicy regionu. Samorządowiec proponuje odwrotne rozwiązanie – ulokowanie połączonej jednostki w Wałbrzychu.
Jak podkreśla włodarz Wałbrzycha, południe Dolnego Śląska przeżywa obecnie intensywny rozwój infrastruktury kolejowej. Na terenie miasta i okolic trwają prace modernizacyjne o wartości sięgającej setek milionów złotych – obejmujące linie, dworce, wiadukty i mosty. Zdaniem prezydenta, to właśnie Wałbrzych jest naturalnym centrum zarządzania tymi inwestycjami.
Decyzję o konsolidacji Szełemej określił jako „niedobrą i szkodliwą dla regionu”. Wspólnie z parlamentarzystami ziemi wałbrzyskiej interweniował w tej sprawie w Sejmie, podczas spotkania z prezesem PKP PLK Piotrem Wyborskim i wicemarszałek Moniką Wielichowską. Efektem rozmów było zobowiązanie Ministerstwa Infrastruktury do ponownej analizy decyzji o konsolidacji zakładów w jednej siedzibie we Wrocławiu.
Prezydent zapowiedział, że jeśli konsolidacja miałaby nastąpić, miasto będzie zabiegać o stworzenie skonsolidowanego Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w naszym mieście, zamiast Wrocławia. Szełemej podkreśla, że utrzymanie – a nawet wzmocnienie – obecności PKP PLK w Wałbrzychu byłoby korzystne dla całego południa Dolnego Śląska, które intensywnie inwestuje w rozwój nowoczesnej infrastruktury transportowej. Apel w tej sprawie na najbliższej sesji ma podjąć Rada Miejska Wałbrzycha.
[ZT]20673[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz