Skala wandalizmu w Wałbrzychu ciągle się zwiększa. Zniszczone śmietniki, pomalowane bohomazami mury i dewastacje w autobusach są normą, ale z pewnością nie są normalnością
- Wandalizm w przestrzeni publicznej to niestety problem, z którym mierzymy się nieprzerwanie przez cały rok. Prace związane z usuwaniem szkód obejmują m.in. czyszczenie graffiti, naprawy i wymiany ławek oraz koszy na śmieci, regenerację i wymianę elementów placów zabaw, naprawy ogrodzeń, barierek i słupków, a także wymianę spalonych koszy na odpady.
Tylko na zakup materiałów koniecznych do likwidacji tych zniszczeń wydaliśmy w 2025 roku ponad 120 tys. zł. To jednak jedynie część kosztów, ponieważ pracownicy MZUK praktycznie codziennie zajmują się usuwaniem skutków wandalizmu. W związku z tym realne koszty, uwzględniające czas pracy i zaangażowanie ekip technicznych, są wielokrotnie wyższe.
Skala zniszczeń, z którą mamy do czynienia, pokazuje, jak poważny i kosztowny jest to problem dla miasta oraz jak wiele zasobów musi być przeznaczanych na przywracanie infrastruktury do stanu używalności. - informuje Miejski Zakład Usług Komunalnych.