Zamknij

Petanque: Jedlina zagra o wielką stawkę w finale Grand Prix Polski dla tripletu

.ms 14:29, 06.08.2025 Aktualizacja: 14:34, 06.08.2025
Skomentuj

Choć petanque wciąż pozostaje w Polsce dyscypliną niszową, emocje, jakie potrafi wzbudzać, nie ustępują tym znanym z największych aren sportowych. Udowodnili to zawodnicy KSP Jedlina, którzy w miniony weekend (2 sierpnia) zdobyli brązowy medal w Turnieju o Puchar Ville d’Issoire w Dzierżoniowie. Ale to dopiero początek. Triplet w składzie Beata Urbaniak, Kazimierz Urbaniak i Dariusz Merchel zapewnił sobie miejsce w wielkim finale Grand Prix Polski w Petanque 2025, który odbędzie się już 23 sierpnia w Oławie.

To ogromne wyróżnienie, ale też efekt systematycznej, równej gry przez cały sezon. Ekipa z Jedliny zbierała punkty w czterech wymagających etapach: we Wrocławiu, Gdańsku, Szczecinie i Myślenicach. W efekcie znalazła się w gronie zaledwie dwunastu najlepszych zespołów z całej Polski, które powalczą o mistrzowski tytuł. Co więcej, w tym elitarnym gronie tylko dwa zespoły to drużyny mieszane i jedynie dwa triplety reprezentują jeden klub. Jedlina należy do obu tych wyjątkowych kategorii.

To nie jest przypadek. KSP Jedlina to klub, który od lat buduje swoje miejsce na mapie polskiego petanque z pasją i konsekwencją. W cieniu większych ośrodków, z dala od medialnego zgiełku, ale z ogromnym sercem do gry. Sukces w Dzierżoniowie i awans do finału to także symboliczna nagroda za tę pracę u podstaw, za treningi na lokalnych bulodromach i wiarę, że warto grać – niezależnie od skali, budżetu czy rozgłosu.

Petanque to gra precyzji, strategii i nerwów ze stali. W Oławie nie będzie miejsca na błędy – finał Grand Prix to crème de la crème krajowej sceny. Ale jeśli ktoś potrafi pokazać klasę, to właśnie zawodnicy z Jedliny. Mają za sobą nie tylko dobrą passę, ale też coś, czego nie da się wyćwiczyć: zgranie, wzajemne zaufanie i sportową intuicję.

23 sierpnia oczy wszystkich sympatyków tej dyscypliny powinny być zwrócone właśnie tam – na Oławę. I na ten niepozorny, ale niezwykle waleczny triplet z dolnośląskiego uzdrowiska. Bo czasem to właśnie ci „mniejsi” piszą najpiękniejsze sportowe scenariusze.

(.ms)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%