Derby to nie jest zwykły mecz. To coś więcej niż punkty w tabeli – to emocje, duma i sportowa ambicja, które sprawiają, że każda akcja waży podwójnie. W sobotni wieczór w Bielawie te wszystkie elementy spotkały się na parkiecie w ramach rozgrywek 2. ligi siatkówki mężczyzn. KPS Chełmiec Akademia Silesiusa Wałbrzych po dramatycznym pojedynku pokonał Bielawiankę Bielawa 3:2 (26:28, 27:25, 19:25, 25:21, 20:18), udowadniając, że waleczność i charakter potrafią zdziałać cuda.
Emocje do ostatniej piłki
Pierwsze dwa sety to kwintesencja derbowego grania – dużo walki, nerwów i błędów, które wynikały raczej z presji niż z braku umiejętności. Żadna z drużyn nie chciała oddać pola rywalowi, a przewagi budowane punkt po punkcie topniały szybciej niż nadzieje kibiców na spokojne widowisko.
Trzeci set wydawał się zwiastować przełom. Bielawianka, napędzana dopingiem swoich fanów, zaczęła grać odważniej i skuteczniej. Ale w czwartej partii to Chełmiec odpowiedział jak zespół z charakterem – pewny siebie, skoncentrowany i zdeterminowany, by nie wracać do domu z pustymi rękami.
Decydujący tie-break był esencją sportowej dramaturgii. Zmienność prowadzenia, emocje sięgające zenitu, piłki meczowe po obu stronach… i wreszcie ta ostatnia, która spadła po stronie gospodarzy. Wałbrzyszanie triumfowali 20:18, a z ich ławki wybuchła euforia – zasłużona po ponad dwóch godzinach zaciętej walki.
Trener o charakterze, który zwycięża
– Przywozimy dwa punkty z bardzo trudnego terenu i to cieszy najbardziej. W Bielawie nigdy nie gra się łatwo – było to widać na przestrzeni dwóch pierwszych setów. Mecz na średnim poziomie, dużo błędów po obu stronach, ale też sporo walki i emocji. Jest materiał do analizy, ale też powód do dumy – mówił po spotkaniu trener Radosław Nowak.
Chełmiec zagrał jak drużyna, która uczy się wygrywać nawet wtedy, gdy nie wszystko idzie zgodnie z planem. Liderem na boisku był Błażej Dudzik – MVP meczu, którego pewność w ataku i chłodna głowa w kluczowych momentach pozwoliły utrzymać drużynę przy życiu w najtrudniejszych fragmentach tie-breaka.
Kibice – siódmy zawodnik
Nie sposób nie wspomnieć o kibicach z Wałbrzycha, którzy licznie przyjechali do Bielawy. Ich głośny doping niósł drużynę, a po końcowym gwizdku radość była wspólna – zawodników, sztabu i fanów, którzy zapełnili halę niczym na meczu o mistrzostwo.
Chełmiec pokazuje ambicję
To zwycięstwo nie tylko dopisuje dwa punkty do ligowej tabeli, ale przede wszystkim pokazuje, że Chełmiec w tym sezonie ma coś więcej niż tylko solidną grę – ma charakter, który buduje zwycięzców. Jeśli ta determinacja utrzyma się przez kolejne tygodnie, Wałbrzych może znów stać się miejscem, gdzie siatkówka budzi prawdziwe emocje.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tvwalbrzych.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz