Zamknij

Dolny Śląsk na torach sukcesu. 140 tysięcy pasażerów do Karpacza

.ms 13:06, 16.10.2025 Aktualizacja: 16:28, 16.10.2025
Skomentuj

Kiedy w czerwcu tego roku po 25 latach przerwy na trasę Jelenia Góra – Karpacz wyruszył pierwszy pociąg, wielu obserwatorów mówiło o historycznym momencie. Dziś już wiadomo, że to nie był tylko symboliczny gest, lecz realny sukces. Z przywróconego połączenia skorzystało ponad 140 tysięcy pasażerów – liczba, która potwierdza, że Dolny Śląsk w pełni zasługuje na miano lidera kolejowego odrodzenia w Polsce.

Od momentu wznowienia kursów linią przejechało dokładnie 142 533 pasażerów – mieszkańców regionu i turystów z całego kraju. W szczycie sezonu pociągi pękały w szwach, a nawet po zakończeniu wakacji Karpacz nie przestaje przyciągać podróżnych. Dla wielu to wygodna alternatywa dla zakorkowanych dróg i dowód, że kolej wróciła tu, gdzie była naprawdę potrzebna.

Przywrócona w tym roku relacja do Karpacza pokazała, że nasze działania mają sens. Tysiące podróżnych, zarówno mieszkańców, jak i turystów, korzystają z niej każdego miesiąca, a ruch w okresie wakacyjnym przerósł nasze oczekiwania. To kolejny dowód na to, że Dolny Śląsk konsekwentnie staje się liderem nowoczesnego, zrównoważonego transportu i skutecznie walczy z wykluczeniem komunikacyjnym – mówi Paweł Gancarz, marszałek województwa dolnośląskiego.

Kolej wraca tam, gdzie kiedyś ją stracono

Karpacz stał się symbolem całego programu przywracania połączeń kolejowych, prowadzonego przez samorząd województwa. Dolny Śląsk postawił na odważną strategię: przejmować od państwa nieczynne linie kolejowe, rewitalizować je i oddawać do użytku mieszkańcom.

Efekty tej polityki widać gołym okiem. Od 2019 roku pociągi ponownie pojawiły się w takich miejscowościach jak Bielawa, Świeradów-Zdrój, Chocianów, Sobótka czy Lubin – niegdyś drugie największe miasto w Polsce bez połączenia kolejowego. Dzięki wspólnym działaniom Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei oraz Polskich Linii Kolejowych region nadrabia wieloletnie zaległości komunikacyjne w tempie niespotykanym w żadnym innym województwie.

Szacunki są imponujące: do końca obecnej kadencji samorządowej – czyli w ciągu ośmiu lat – połączenia kolejowe odzyskają miejscowości zamieszkane przez ćwierć miliona Dolnoślązaków.

Nowe stacje na mapie Dolnego Śląska

Renesans kolei na Dolnym Śląsku nie kończy się na Karpaczu. Władze regionu zapowiadają kolejne inwestycje, które mają jeszcze bardziej zintegrują Dolny Śląsk.

Już na przełomie 2026 i 2027 roku pociągi Kolei Dolnośląskich dotrą do Srebrnej Góry, a rok później – do Lądka-Zdroju, Stronia Śląskiego i Przemkowa. Dla wielu mieszkańców i turystów to nie tylko ułatwienie w podróży, ale również symboliczne przywrócenie komunikacyjnej normalności.

Srebrna Góra i Stronie Śląskie zasługują na to, by znowu mieć kolej. To nie tylko atrakcja turystyczna, ale i ważny punkt komunikacyjny dla mieszkańców całego regionu. Będzie to symboliczny moment, pokazujący, że kolej wraca tam, gdzie kiedyś wydawało się to utrudnione lub nawet niemożliwe – podkreśla Paweł Gancarz.

Z kolei zachodnia część regionu również przygotowuje się na swoje wielkie otwarcie. Po ponad trzech dekadach do sieci kolejowej wróci Przemków.

Przemków wróci na kolejową mapę Polski po ponad 30 latach. Dzięki temu mieszkańcy zyskają nowe możliwości dojazdu do pracy czy szkoły, a Dolny Śląsk włączy kolejne miasto do sieci kolejowej – zapowiada Michał Rado, wicemarszałek województwa dolnośląskiego odpowiedzialny m.in. za kolej.

Dolny Śląsk – lider nowoczesnego transportu

Dzięki konsekwentnej strategii regionu Dolny Śląsk ma dziś największą sieć zrewitalizowanych połączeń kolejowych w Polsce. Pociągi Kolei Dolnośląskich kursują coraz częściej, szybciej i punktualniej, stając się realną alternatywą dla transportu drogowego.

Cieszymy się, że wraz z otwieraniem i przywracaniem nowych linii coraz więcej żółto-czarnych pociągów KD jeździ po torach. Zapewniamy mieszkańcom i turystom wygodny i przede wszystkim najbardziej niezawodny środek transportu – mówi Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.

Program rewitalizacji prowadzony przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego to dziś najbardziej kompleksowe przedsięwzięcie kolejowe w historii polskich samorządów. Region samodzielnie inwestuje we własne tory, stacje i perony, które po zakończeniu prac trafiają pod zarząd Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei.

W efekcie Dolny Śląsk stał się wzorem dla innych regionów Polski – przykładem, że odważna polityka transportowa może realnie zmieniać życie mieszkańców, pobudzać gospodarkę i otwierać region na turystów.

Kolej wraca tam, gdzie jej brakowało. A wraz z nią – nowe możliwości, rozwój i nadzieja na jeszcze lepiej połączony Dolny Śląsk.

(.ms)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tvwalbrzych.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%