Jazda po pijanemu i parkowanie na "kopercie"

Zaczęło się od zaparkowania pojazdu na miejscu dla osób niepełnosprawnych. To zwróciło uwagę policjantów, którzy w kartotece mężczyzny znaleźli inne przewinienia, dlatego sąd nie miał dla niego litości.

W środę (6 marca 2025 roku) po godzinie 13:00 policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze patrolując teren miasta zauważyli, że jeden z kierujących zaparkował swój pojazd częściowo na miejscu dla osób niepełnosprawnych i postanowili sprawdzić mężczyznę.

Jak się okazało za kierownicą siedział kompletnie pijany 46-letni mieszkaniec powiatu kamiennogórskiego. Mężczyzna w organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu. Przyznał, że spożywał alkohol zarówno przed jazdą, jak i w jej trakcie. Natomiast podczas sprawdzenia policyjnych systemów wyszło na jaw, że kierujący posiada aż dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

Tak lekceważące podejście do przepisów, spotkało się z bezwzględną reakcją policjantów, bowiem mężczyzna został zatrzymany, a jego postępowanie przeprowadzone zostało w trybie przyspieszonym. Oznacza to, że już w piątek (7 marca 2025 roku) Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze wydał wyrok skazujący.

Mężczyzna na piątkowej rozprawie uznany został za winnego zarzucanych mu czynów tj. prowadzenia pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości oraz niestosowania się do orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów w warunkach powrotu do popełnionych czynów tzw. recydywy. Sąd wymierzył mu karę 5 lat pozbawienia wolności, orzekł na rzecz Funduszu Pomocy Poszkodowanym świadczenie pieniężne w wysokości 30 tysięcy złotych, a także przepadek na rzecz Skarbu Państwa równowartości wartości pojazdu mechanicznego, który prowadził.